nasiona marihuany

Życzę Farta Rastaten! /[5 SEZ] 2x Green Poison fast, 3x Northern Passion 2.0/ [9 AF] 4x Jack Herer X-treme, 3x Ak 47 2.0, 2x Big Devil XL.

Wyszukiwarka Forumowa:

rastaten

Well-known member
Weteran
Rejestracja
Lis 24, 2012
Postów
1,359
Buchów
534
Odznaki
2
Siemaneczko! Harvest na całego... Nie ma czasu, ani głowy zająć się aktualizacją. :harvest::harvest::harvest:

Ilość w tym roku mnie niezwykle zaskoczyła, już pobiłem swój rekord, a był malutki, bo jakieś 200g. Dawno nie porwałem się na sezonówki, a automaty były w trymie do ogarnięcia, a teraz przy tych sezonówkach to zdycham. Wręcz fizycznie nie jestem w stanie tego wszystkiego wytrymować (trymuje tylko na spocie, bo w domu za bardzo ***ie, więc mam ograniczony czas przez krótkość dnia), nie wiem czy zdążę przed plechą i przymrozkami, no szok. Plechy nie jest dużo, topy mocno zbite, ciężkie po wysuszeniu (sądziłem, że będzie z pierwszej małej ścinki ze 40g, a wyszło na wadze prawie dwa razy więcej. Nigdy nie miałem tak dobrej jakości zbioru. Aby jakoś się uporać z suszeniem zrobiłem suszarnie w szafce, bo domownicy nie mogą się o niczym dowiedzieć. Tyle chaotycznego wstępu, lecimy ze zdjęciami!

Zdjęcia z 1 października (robione przed zbiorem jeszcze, a później 2,5h trymowania):
20181001_152715.jpg

20181001_152826.jpg

20181001_152947.jpg

20181001_152933.jpg

20181001_152749.jpg

20181001_152758.jpg

20181001_153012.jpg

20181001_153133.jpg

20181001_153224.jpg

20181001_153553.jpg

20181001_175740.jpg

20181001_202359.jpg

LST zrobiło swoje i powstało setki topków dobrze doświetlonych. Maskowanie spota w październiku się wręcz polepszyło, bo trawy zaczęły plonować i zasłoniły nisko wytrenowane rośliny - no spot marzenie! Trymować staram się jak najdokładniej, jednak czas mnie też goni.


Kolejne zdjęcia z 7 października (5 godzin trymowania na spocie):
20181007_141324.jpg

20181007_141347.jpg

20181007_141355.jpg

20181007_141426.jpg

20181007_141442.jpg

20181007_141620.jpg

20181007_141511.jpg

20181007_141517.jpg

20181007_141534.jpg

20181007_152952.jpg

20181007_183332.jpg

Ten top przy nożyczkach to Green Poison, stworzyła takie dość liściaste brązowe główne topy, jednak w środku twarde jak skała. Nie wiem może już jedzenia im zabrakło, bo ostatnio podlewane były 11 września, jednak cieszę się, bo palenie będzie czyściutkie. Na ostatnim zdjęciu suszarnia - siatka na krety, dwa wentylatory, pochłaniacz wilgoci + dwie poduszki pochłaniające wilgoć. Topy cholernie tracą wielkość po wysuszeniu, ale waga zaskakuje.


Zostało miejsca w suszarni więc pojechałem 9 października jeszcze (2h trymowania):
20181009_154234.jpg

20181009_154242.jpg

20181009_154259.jpg

Zostało jeszcze tego bardzo dużo. Nie wiem czy dam rade to wszystko jakoś ogarnąć, ale jak tak to wyjdzie 500g palenie jak nic, albo nawet sporo lepiej. Jakby nie wyśmienita pogoda, to było by fatalnie, a tak sądzę, że jakoś sobie poradzę.


Na koniec susz, tym razem kupiłem saszetki Integra Boost 55%, żeby nie przesuszyć ziółka. Fajna sprawa, bo utrzymuje cały czas 55% wilgotności przez co curing zachodzi w idealnych warunkach, wcześniej zawsze przesuszałem zioło z obawy na pleśń, przez co traciło zapach i swoje walory. Susz świetnej jakości, jestem prze zadowolony!!!
20181012_162206.jpg

Nabiłem wczoraj do waporyzatora Northern Passion i niesamowita moc indicy, aż mnie osłupiło, ale tak przyjemnie. Skupienie, a zarazem upojenie | Bardzo powolny upływ czasu | Niesamowita przyjemność z jedzenia | Soczysta przy wapowaniu, ale przez to dusząca (jednak dopiero zaczął się curing), a kaszel bardziej przez THC. Bardzo zdrowo czułem się w tym stanie jakby organizm był jednością jak nigdy wcześniej, zero negatywnych odczuć, tylko zasnąłem na parę godzin nawet nie wiem kiedy. Dziś potestuję jeszcze Green Poison, z kumplem już paliłem czyściocha i ciekawe zaburzenie przestrzeni daje (tzn. zwraca się uwagę na sporo szczegółów, których wcześniej się nie dostrzegało i przez to ma się poczucie, że jest się w innym miejscu), fajnie się po tym gadało. Ogólnie dawno nie paliłem zioła, które by mnie zaskoczyło czymś nowym, a te sezonówki, są jakby bardziej kompletną marihuaną.

To tyle na dzisiaj, pisałem szybko, więc za błędy przepraszam, ale mam nadzieję, że w miarę opisałem sytuacje, a dzieje się dużo. Weekend zapowiada mi się z nożyczkami w rękach, bo druga partia się już dosusza, chyba muszę pomyśleć o jakiejś drugiej suszarni, bo inaczej nie zdążę. Z pierwszej partii wyszło 75g, z drugiej będzie chyba ze 200, a tu jeszcze tyle na drzewach... W zasadzie nie ma co narzekać, trzeba dotrwać do końca i tyle, a sezon ciężki, ale udany, a to najważniejsze.

Jak macie pytania do zdjęć, albo do czegoś to pisać! Pozdro! Nara!
 

CUBE

Well-known member
Weteran
Rejestracja
Sie 19, 2016
Postów
2,314
Buchów
4,637
Odznaki
3
Kose tez trzeba robić odpowiednio przygotowanym.
Rękawiczki latexowe i nozyczki ze spręzyną ułatwiają cięcie w dośc duzym stopniu.
Ładne krzaczki porosły, gratki
 

rastaten

Well-known member
Weteran
Rejestracja
Lis 24, 2012
Postów
1,359
Buchów
534
Odznaki
2
Kose tez trzeba robić odpowiednio przygotowanym.
Rękawiczki latexowe i nozyczki ze spręzyną ułatwiają cięcie w dośc duzym stopniu.
Ładne krzaczki porosły, gratki
No tak nie miałem sił już się przygotować, skupiłem się bardziej na suszarni i dyskrecji (masę różnych neutralizatorów nakupiłem). Jednak tak jak piszesz te rękawiczki i nożyczki samo wracające na pewno by przyspieszyły trym. Zwykłymi nożyczkami też nie jest źle (dochodzę do wprawy i jest szybciej), a na wyczyszczenie rąk mam alkohol etylowy 99%. Za rok (jeśli w ogóle będzie) na pewno pomyślę, nad jakimś odpowiedniejszym sprzętem do trymu.

Na szczęście już zaczyna powoli ubywać z krzaków, może do 2 tygodni się wyrobie, a pogoda ma sprzyjać.
 

Ż**l

Ye
Rejestracja
Lis 1, 2010
Postów
10,954
Buchów
19,653
a na wyczyszczenie rąk mam alkohol etylowy 99%.

Jeżeli masz 99% alkohol, to z pewnością zawiera benzen, a nie wiem czy jego kontakt ze skórą jest taki dobry. :p
Chyba, że chodziło Ci o 96%, to wyluzka, najwyżej se łapy przesuszysz.
 

rastaten

Well-known member
Weteran
Rejestracja
Lis 24, 2012
Postów
1,359
Buchów
534
Odznaki
2
Jeżeli masz 99% alkohol, to z pewnością zawiera benzen, a nie wiem czy jego kontakt ze skórą jest taki dobry. :p
Chyba, że chodziło Ci o 96%, to wyluzka, najwyżej se łapy przesuszysz.
Może i jest szkodliwy, jednak zmywam szybko wodą ręce i powinienem przeżyć... :freak:


Tyle jeszcze zostało:
20181014_170313.jpg


210g już w słoikach, jakieś 150g się suszy i jakieś 250g na krzakach. Byle zdążyć, bo już plecha łapie Northern Passion. Po za tym deszcze mają być w przyszłym tygodniu. Udało mi się kupić ten specjalny sekator do trymowania - zobaczymy na ile usprawni pracę.

Pozdro! :harvest::harvest::harvest:
 

_LALUŚ_

NIE LICZ NA FARTA ^^ Rekord 1,55G/W
Weteran
Rejestracja
Lut 1, 2017
Postów
1,304
Buchów
2,608
Odznaki
8
Ja lecę na nożyczkach tych do trymu jest różnica na Maxa.
Pozdro miłej pracy.
 

rastaten

Well-known member
Weteran
Rejestracja
Lis 24, 2012
Postów
1,359
Buchów
534
Odznaki
2
Siemka! Wszystko się udało i spoczywa bezpiecznie w słojach...

Roboty z trymowaniem było chyba ze 30h. Z recydywy trymowałem już nawet w domu, uruchomiłem drugą suszarnię (jak ktoś potrzebuje dobry neutralizator zapachów to polecam spray "ONA PRO"), ale chciałem się z tym uporać jak najszybciej, bo nie ma nic fajniejszego niż szczęśliwe zakończenie sezonu. Jednak przed wynikami kilka końcowych zdjęć... :jocolor:

Co do jakości suszu to Green Poison jednak wygrała, większość dolnych odrostów podochodziła dając nawet bardziej oblane topy, niż te wcześniej ścięte. Natomiast Northern Passion jakby zabrakło trochę słońca i dolne odrosty mniej żywiczne, tylko czekały na ścięcie. Pleśni nie było wręcz w ogóle nawet przy ostatnich ścinkach co mnie zaskoczyło - pogoda wypaliła i tyle.

20181013_145012.jpg

20181013_145054.jpg

20181014_170333.jpg

20181014_170232.jpg

20181020_150455.jpg

20181020_150503.jpg

20181020_151332.jpg

20181027_135502.jpg

20181027_135817.jpg

20181027_140124.jpg

20181027_140425.jpg



A oto moje prezenty z okazji zakończenia rekordowego sezonu... Bongo do wapka - pierwsza klasa - buchy do utraty tchu:
20181102_121900.jpg


Wyszło w sumie 534g z sezonówek (GP-293g; NP-241g). Susz jest świetnej jakości, dobrze wytrymowany, utwardza się w słojach. Dodatkowo trzeba doliczyć (o wiele jednak gorszej jakości, jednak klepie jak powinno hehe) 182g zbioru z automatów, więc mój tegoroczny, a zarazem rekordowy wynik to 716g! :yeahh:

W kolejnej aktualizacji dodam zdjęcia suszu (tylko muszę załatwić jakiś przyzwoity aparat), słoiczki jak w coffee shopie, jestem zadowolony - mam legalizację!!! Pozdro
 

_LALUŚ_

NIE LICZ NA FARTA ^^ Rekord 1,55G/W
Weteran
Rejestracja
Lut 1, 2017
Postów
1,304
Buchów
2,608
Odznaki
8
Pogratulować wyniku powiedz mam takie pytanko. Ile miałeś z samych ak może dawałes na wagę.? Jestem ciekaw ile dały co te pestki?
 

rastaten

Well-known member
Weteran
Rejestracja
Lis 24, 2012
Postów
1,359
Buchów
534
Odznaki
2
Pogratulować wyniku powiedz mam takie pytanko. Ile miałeś z samych ak może dawałes na wagę.? Jestem ciekaw ile dały co te pestki?
Dzięki. Miałem trzy rośliny AK-47 2.0 w sumie dały jedyne 77g, jedna wyszła z odpowiednimi zbitymi topami, reszta wydmuszki, ale cukru sporo. Chyba nie będę się już bawić w automaty, bo to strata czasu i pieniędzy, jedyny plus, że wczesny zbiór, a tak to same minusy. Bardzo szybko zakwitły, miały krótki weg, a ja w końcu z doniczek przesadzałem, auto musi mieć idealny weg, a na out to niemożliwe, a pod lampa to chyba sobie lepiej fotoperiodem sterować niż automaty kupować, więc po co w ogóle te automaty? :sunny:
 

Blaszkens

Member
Rejestracja
Wrz 23, 2018
Postów
9
Buchów
0
Ładne te palonko ci wyrosło :harvest:.
Chętnie bym spróbował :smokee::zjarany:
 

_LALUŚ_

NIE LICZ NA FARTA ^^ Rekord 1,55G/W
Weteran
Rejestracja
Lut 1, 2017
Postów
1,304
Buchów
2,608
Odznaki
8
[MENTION=56802]rastaten[/MENTION]
To miałeś po więcej jak 20g z rośliny to nawet nie tak źle.
Wiadomo jak sezonowa rośnie to aż miło się patrzy. Trochę to inaczej działa. Ale ja za rok mam plan sądzić około 300 AF. Poletko jest już gotowe dla tego teraz sprawdzam wszystkie fr. Patrzę co porosło ludzia i pytam. Stawiam na wynik chociaż dziesięć gram z automata. Będzie tak WW, AK-47,BalonowaGuma. Sezony oczywiście też posadzi się. Więc dziękuję co za odpowiedź troszkę mi podpowoedzisło. Śmie twierdzić (bez obrazy), że bulk w ma chu**we nasiona. Kiedyś zaooatrzylem się w nie i porosło mi z nich strasznie słabo zbite krzaki i miały plonu jak by nic nie było. W tym roku miałem np ww od black Diamonds i topy były piękne. Bardzo soczyste zbite palonkoo o delikatnym smaku. :harvest:
 

rastaten

Well-known member
Weteran
Rejestracja
Lis 24, 2012
Postów
1,359
Buchów
534
Odznaki
2
No ciekawe... Ja jakoś polubiłem Bulka za dobry sezon 2016 i klimatyczny OG Kush X-Treme, może to kwestia sentymentu i rozpoczęcia nałogowego wapowania, bo wcale nie były jakoś mocno zbite i soczyste jak te sezony... Może masz więc rację co do chujowości tych nasion, może przez to jeszcze wystartuję z automatami, żeby się przekonać. Jak masz coś sprawdzonego to podeślij mi na pw. Pozdro!
PS. Dzięki za buszki Panowie, choć ostatnio przez to bongo mam ich zbyt dużo...:bongo4:

Edit. Tak sobie teraz uświadomiłem, że wyszedł ładny wynik z rośliny, bo jeśli dwie GP dały 294g, a jedna z nich była można powiedzieć karłem to z tej większej wyszło coś pewnie koło 200g. NP też nie najgorzej bo 241g na pół to 120g z każdej (szkoda, że trzecia NP się pechowo złamała). Pamiętam jak [MENTION=47765]Wooden Man[/MENTION] straszył, że zebrał z indoora 40g z GP - całkiem możliwe, że trafiają się karłowate genetyki, bo w moim przypadku na dwa nasiona trafiła się jedna co najmniej dwa razy mniejsza roślina. A po za tym zależy na jak długi weg box wystarcza. Dlatego nie ma co porównywać.
 
Ostatnia edycja:

rastaten

Well-known member
Weteran
Rejestracja
Lis 24, 2012
Postów
1,359
Buchów
534
Odznaki
2
Witam Wszystkich <wodna>

Obiecałem, że dodam, jakieś podsumowanie ze zdjęciami topów z bliska, jednak przez zbyt udany sezon i najdoskonalszy sprzęt do przyjmowania Konopi (bongo z waporyzatorem), nie mogłem znaleźć motywacji do tego... Jednak nic straconego, wpadł mi w ręce jakiś lepszy aparat i zamierzam wszystko ładnie podsumować - ZAPRASZAM!

Wynik przeszedł moje najśmielsze oczekiwania - ponad 700g własnego nie maczanego towaru hehe. Był to mój już 6 sezon, który w ilości suszu przerósł wszystkie poprzednie uprawy razem wzięte! Niesamowita radość jak cały plan zostaje szczęśliwie wykonany, a tak było w tym przypadku. Dzięki wielkie za wsparcie wszystkim co tu zaglądali!

Zaczynamy!

Green Poison Fast Version (Sweed Seeds) - Moja perełka, jakość suszu holenderska, zbite dobrze oblane kompletne topy. Zapach intensywny, jednak nie wiem jak go nazwać, bo jest inny niż typowej marychy, porównałbym to do przygnitych mandarynek, ale w pełni pozytywnie.

Sądzę, że jest mocniejsza od NP i ciężko coś robić po niej. Do luźnej rozmowy idealna, bo myśli się wylewają z ust... Zwiększona percepcja się włącza (to samo miejsce staje się takie inne). Ciężko mi po codziennym paleniu stwierdzić jak to już naprawdę kopie :freak2:, więc przytoczę mój zapis z października: "Wręcz rozbłyśnięcie, przypływ mocy. Spostrzegawczość, śmieszne myśli. Ogólne rozbawienie, lekko buczy w głowie, jednak słabiej niż u NP. Chęć do robienia swoich obowiązków z przyjemnością. Po prostu za***iste!"
SL371073.JPG

SL371055.JPG

SL371056.JPG

SL371054.JPG



Northern Passion 2.0 (Bulk Feminized seeds) - Również jakość topów doskonała, zbite i twarde. Jednak mniej oblane żywicą niż przy GP (głównie dolne topy, jakby zabrakło słońca). Działa bardziej na ciało, jest bardziej indicowa niż GP. Zapach mniej gryzący, ciężko mi go nazwać... Hmm zalatuje takim atramentem. Odmianka prze smaczna przy paleniu, takie słodkie borówki, aż zaskakująco smaczna. Również mam smoke report z października: "Osłupienie, ale przyjemne. Ogromny smak do jedzenia. Skupienie, a zarazem upojenie. Bardzo powolny upływ czasu. Ogromnie smakowa (skoncentrowana)."
SL371069.JPG

SL371083.JPG



AUTO AK47 2.0 (Bulk Feminized Seeds) - Jedna roślina z trzech trafiła się z topami twardymi jak kamień, reszta też oblana cukrem, jednak takie wydmuszki. Niektórzy stwierdzili, że najmocniejsza odmiana z mojej kolekcji. Jest rzeczywiście mocna i ciekawa w smaku (taki skun typowy). Działanie nawet dość sativowe, heheszki w głowie. Zapach taki haszyszowy, gryzący w nos.

Ta z twardymi topami:
SL371076.JPG

SL371084.JPG


Te z luźniejszymi topami:
SL371089.JPG

SL371090.JPG



AUTO Big Devil XL (Sweet Seeds) - Fajna odmianka o bardzo oryginalnym zapachu (taka mieszanka owocowa, jakby jakiejś gumy owocowej), działanie również świetne, typowo sativowe, lekkie. Szkoda tylko, że takie małe one rosną...
SL371080.JPG

SL371085.JPG



AUTO Jack Herer X-treme (Bulk Feminized Seeds) - Największe rozczarowanie! Była to moja główna odmiana automatyczna na ten sezon, a okazała się dość dużą klapą. Topy niby ładnie się budowały, jednak straszne wydmuszki, zapach wręcz zerowy (melasowy), moc bardzo słaba. Plusy są, bo spokojnie można ją palić przed jakimiś pracami, bo nie osłupia mózgu - efekt jest oczywiście odczuwalny, ale subtelny. Sądziłem, że będzie rozbawiającą sativą, a wyszło, że jest po prostu słabiutką marychą.
SL371086.JPG

SL371087.JPG


Tu widać niesamowicie luźne topy, aż komiczne:
SL371088.JPG



Zrobiłem jeszcze zdjęcia porównawcze wszystkich moich odmian:

SL371091.JPG

SL371092.JPG

SL371094.JPG



No i aktualne zdjęcia całości w słoikach - wcale za dużo nie ubyło, choć wapuje codziennie (waporyzacja jest niezwykle oszczędna i wydajna). Myślę, że mam zapas zioła do legalizacji!!! Teraz, wręcz już po curingu muszę pomyśleć, o jakimś najmniej stratnym przechowywaniu - beztlenowym czy coś. :crazy:

Sezonówki:
SL371101.JPG


Automaty:
SL371103.JPG


:bongo4::bongo4::bongo4:

Kolejny sezon już za kilka miesięcy... Raczej sobie odpuszczę (chyba, że nie wytrzymam). Jednak nie muszę uprawiać, bo leczniczych ziół mi nie braknie (może do legalizacji hehe). Po za tym chciałbym zająć się swoimi zaniedbanymi pasjami.

Fotorelację uważam za oficjalnie zakończoną, jeśli jednak chcesz coś dodać to śmiało...


NA RAZIE <peace>
 
Ostatnia edycja:



Z kodem HASZYSZ dostajesz 20% zniżki w sklepie Growbox.pl na wszystko!

nasiona marihuany
Góra Dół