nasiona marihuany

Żywotność zarodników grzybków psylocybinowych - może przeczyta znawca tematu

Wyszukiwarka Forumowa:

HASZMAN

Well-known member
Rejestracja
Sty 30, 2010
Postów
159
Buchów
0
Witam Szanowne Forum!
Krótko i na temat - przeglądając swoje szpargały znalazłem dwa printy - jeden Golden Teacher, drugi Mexican Palenque ze swojej wcześniejszej uprawy. Obydwa włożone w złożoną kartkę dla usztywnienia(printy płaskie,ładne ,nienaruszone), w dilerkę i w jeszcze większą torebkę strunową, która była zawinięta trzy razy. Pakiecik był wsadzony między kartki książki, która leżała w szafce, oczywiście w domu, nie gdzieś w piewnicy. Tu się rodzi kur***ki dylemat - printy leżą tak od pięciu lat, czy zarodniki są jeszcze coś warte??? Ponownie mam możliwość założenia uprawy, nakręciłem się jak sk***esyn, bo sprzęt jeszcze posiadam(szybkowar,box, itd.)ale nie chę tracić czasu na eksperymenty(uda się, czy nie). Warto próbować, czy jednak kombinować nowe? Co myślicie?
 

BZK

Konopny Świr!
Weteran
Rejestracja
Kwi 29, 2007
Postów
2,040
Buchów
5,934
Odznaki
12
Osobiście rozegrał bym to taktycznie zamawiając nowe lub zgłaszając sie u warana do openspora.. W międzyczasie podjął bym próbę z tym odciskiem. Nóż widelec pyknie, a na nowe grzybunie i tak swoje odczekać trza zanim doleci to co tam se zamówisz.. I po problemie bez wzgledu na sukcesywność opcji z 5 letnim printem hehe.
 

HASZMAN

Well-known member
Rejestracja
Sty 30, 2010
Postów
159
Buchów
0
Poniekąd masz rację, pytanie zadałem z ciekawości, bo może ktoś już był w podobnej sytuacji albo operuje szerszą wiedzą na ten temat. Pierwsze dwie próby zrobienia grzybni na miodku(jedynie tą opcję preferuję) zakończyły się niepowodzeniem(oczywiście 5 lat temu, przy świeżych zarodnikach), więc gdyby teraz to się powtórzyło, nie wiedziałbym, czy to moja wina, czy jednak zarodników... . Wiele osób mówi, że mogą przetrwać bardzo długo, tylko ciekawe, jak długo... . No nic, trza pokombinować.:ele:
 

userzyk

Well-known member
Rejestracja
Cze 19, 2020
Postów
214
Buchów
3
Poniekąd masz rację, pytanie zadałem z ciekawości, bo może ktoś już był w podobnej sytuacji albo operuje szerszą wiedzą na ten temat. Pierwsze dwie próby zrobienia grzybni na miodku(jedynie tą opcję preferuję) zakończyły się niepowodzeniem(oczywiście 5 lat temu, przy świeżych zarodnikach), więc gdyby teraz to się powtórzyło, nie wiedziałbym, czy to moja wina, czy jednak zarodników... . Wiele osób mówi, że mogą przetrwać bardzo długo, tylko ciekawe, jak długo... . No nic, trza pokombinować.:ele:

Daj znać jeśli podejmiesz próbę, ciekawi mnie jej wynik
 

Kosmiczny

Well-known member
Rejestracja
Lip 12, 2018
Postów
101
Buchów
0
Ogólnie podobno 2-3 lata, ale jeśli jakieś kozak warunki przechowywania to kto wie.
Też czekam na wyniki :alien:
 

HASZMAN

Well-known member
Rejestracja
Sty 30, 2010
Postów
159
Buchów
0
Może gdybym trzymał je w jakimś pojemniku próżniowym w lodówce lub zamrażalce zwiększyłoby to szanse przetrwania, no ale tak nie zrobiłem. Spróbuję wystartować miodek z tego, co mam. Wszelkie info będzie w tym wątku.
 

BZK

Konopny Świr!
Weteran
Rejestracja
Kwi 29, 2007
Postów
2,040
Buchów
5,934
Odznaki
12
Bardzo dobrze myślisz!
Też bym z każdego zrobił kulturę na miodzie i wyczekiwał pojawienia się meduzy :grz:


Może nie jedyna.. Ale słuszna droga - sluszna w ch*j. Btw kumpel, luknij se zara w swój temat huehue.
 

HASZMAN

Well-known member
Rejestracja
Sty 30, 2010
Postów
159
Buchów
0
Wczoraj wystartowałem z Golden Teacher, Mexican Palenque(te stare, co pisałem wcześniej), no i świeże Mazatapec na miodku... Warunki te same, plastikowy boksik, ciemność, kabelek grzewczy ustawiony na 28 stopni...CZEKAM... Zaszczepiając miodek byłem przygotowany na jakieś niespodzianki ze strony starych printów, ale otwierając je nie zauważyłem żadnej anomalii, wyglądają tak, jak bym je pakował wczoraj, żadnych przebarwień, itd. Jestem dobrej myśli i pełen wiary w moc Natury, ale zaniepokoiło mnie jedno - po sterylizacji miodku zauważyłem pływające na powierzchni i na dnie jakieś syfki(tak jakby pyłki zebrane w kupki, wygląda to tak, jakbym już zarzucił zarodniki do środka), nie jest tego wiele, krystalizacja miodku raczej nie wchodzi w rachubę(pichciłem 25 min. na najmniejszym ogniu), zaszczepiłem i tak, bo to raczej coś z miodu, co nie powinno mieć wpływu, ale wprowadziło niepokój... Mimo to jestem dobrej myśli.
 

HASZMAN

Well-known member
Rejestracja
Sty 30, 2010
Postów
159
Buchów
0
Mówiłem, że dam znać,więc to robię. Mazatapec wytworzył grzybnię, te stare zarodniki nawet nie ruszyły(te same warunki). Więc jednak 5 lat w szafie to stanowczo za długo.:def:
 



Z kodem HASZYSZ dostajesz 20% zniżki w sklepie Growbox.pl na wszystko!

nasiona marihuany
Góra Dół