Przepraszam za tak długi czas nie odświeżania posta ale wynikło to głównie z braku czasu. Do tej pory wszystko bszlo mniej więcej pomyślnie ale na końcu coś chyba zepsułem. Liście uschły, dolne partie rośliny również. Topy nie są już tak klejące i mało na nich trichomow.
Nie wiem czy za rzadko podlewałem czy przesadziłem z nawozem ?
Temperatura przy szczytach tez za wysoka bo ponad 38 i nie mogę zbic nawet szyba. Na następny raz przygotuje się inaczej ale chce te uprawę dokończyć.
Już ponad 4 miesiące w ziemi.
Czekać jeszcze czy je ciąć?
Myślicie ze będzie lepiej?