A ja podziwiam ludzi, którzy na podstawie fot przedstawiających w 80-90% roślinę, wypowiadają się na temat bezpieczeństwa lub jego brak na spocie. Tak samo jak zdanie wyrwane z kontekstu zmienia całkowicie sens wypowiedzi, tak fotka obrazująca nawet nie fragment całości, może sprawiać mylne wrażenie... Najważniejsze, że rośliny mają się tam wyśmienicie, a to był priorytet przy wyborze miejsca, nie bezpieczeństwo, a słońce :freak:. PzdrŁadne szyszki <joint>.Podziwiam ludzi,którzy sadzą tak "przypałowo".
Z powietrza musi to ślicznie wyglądać.
A ja podziwiam ludzi, którzy na podstawie fot przedstawiających w 80-90% roślinę, wypowiadają się na temat bezpieczeństwa lub jego brak na spocie.
Mądrze,słońce to podstawa i tak 3maj :grin: ,jak widać dziewczynom to bardzo służy. Z fartem do końca i oby tak dalej .Pozdro
Przecież sam teraz napisałeś, że ważniejsze jest dla ciebie nasłonecznienie, niż bezpieczeństwo... Aż zazdroszczę tym złodzieją - nie dość, że mają krzaki na widoku, to w dodatku tak bogate (przez dobre nasłonecznienie). Tylko co Cię obchodzi, że mają się tam dobrze, jeśli ktoś inny skorzysta z owoców? To dyskrecja powinna być priorytetem! Musiałem się do tego odnieść, bo widzę, że źle wyznaczasz priorytety outdoor'a. <coolpalacz>Najważniejsze, że rośliny mają się tam wyśmienicie, a to był priorytet przy wyborze miejsca, nie bezpieczeństwo, a słońce :freak:. Pzdr
Robisz już błazna z siebie w swojej fotorelacji,to może chociaż u innych nie błaznuj r:
jedynym błaznem jesteś ty , komuś coś idzie lepiej od ciebie to h*j cie strzela :lol3: zgadnij jaką masz ksywę już na forum
Tylko co Cię obchodzi, że mają się tam dobrze, jeśli ktoś inny skorzysta z owoców? To dyskrecja powinna być priorytetem! Musiałem się do tego odnieść, bo widzę, że źle wyznaczasz priorytety outdoor'a.
Mądre słowa... Też przez całą jesień i zimę ostro przygotowywałem się do outdoor'a (wręcz obsesyjnie). Wiedza i doświadczenie jest czymś bezcennym i to nie podlega żadnej dyskusji. W czasie uprawy w ogóle nie paliłem (czekałem na swoje, a branie od dila byłoby czymś niedopuszczalnym), uświadomiłem sobie wtedy, że to nie jaranie jest w tym wszystkim najważniejsze... :bounce:Doświadczenia zebranego w sezonie, nie jest nikt w stanie mi ukraść... Pzdr