- Rejestracja
- Lis 18, 2017
- Postów
- 3
- Buchów
- 0
Witam,
to mój pierwszy in , na out'ach już trochę doświadczenia zebrałem, jednak okazało się,że pod dachem to zupełnie co innego.
Do sedna :
2 x Kaia Kush z klonów, 2 tyg weg, od 16.10 przełączone na flo ( FIM robiony przez właściciela matki,małe LST było, żeby większość szczytów była na tym samym poziomie )
donice 7,5 L, ziemia Substral Osmocote ph ok 6,0 - 6,5
pH - niestety nie mam jak sprawdzać, budżet był skromny
nawozy : tri pack z biobizz - grow/bloom/topmax
box 0,4 x 0,5 x 1,2 m przerobiona szafa
wentylatory komputerowe wtłaczający i wytłaczajacy połączony z cooltubą
temp : dzień - 25 , noc - 20
Załączam zdjęcia i proszę o pomoc, teraz już i tak tego nie naprawie, ale chciałbym usłyszeć jakieś rady na przyszłość, żeby nie powielać błędów i się rozwijać.
Całość była robiona dość szybko i niestety po kosztach, no i chciałem mieć trochę już swojego. Następny będzie bardziej przemyślany i z większym kapitałem - mam już niezbędniki
Moje pytania :
co to za niedobór ? ( zaczęło się od zwijania liści w ruloniki, potem brązowe końcówki,jasne przebarwienia, potem plamki na całych liściach także na przytopowych; starałem się uchwycić różne zmiany)
co może być przyczyną niedoboru ? ( ziemia ma niby ok 6,3 pH więc powinno być dobrze, nawozy lane według tabelki z biobizz )
jakie ogółem błędy widzicie i co można poprawić na przyszłość
to mój pierwszy in , na out'ach już trochę doświadczenia zebrałem, jednak okazało się,że pod dachem to zupełnie co innego.
Do sedna :
2 x Kaia Kush z klonów, 2 tyg weg, od 16.10 przełączone na flo ( FIM robiony przez właściciela matki,małe LST było, żeby większość szczytów była na tym samym poziomie )
donice 7,5 L, ziemia Substral Osmocote ph ok 6,0 - 6,5
pH - niestety nie mam jak sprawdzać, budżet był skromny
nawozy : tri pack z biobizz - grow/bloom/topmax
box 0,4 x 0,5 x 1,2 m przerobiona szafa
wentylatory komputerowe wtłaczający i wytłaczajacy połączony z cooltubą
temp : dzień - 25 , noc - 20
Załączam zdjęcia i proszę o pomoc, teraz już i tak tego nie naprawie, ale chciałbym usłyszeć jakieś rady na przyszłość, żeby nie powielać błędów i się rozwijać.
Całość była robiona dość szybko i niestety po kosztach, no i chciałem mieć trochę już swojego. Następny będzie bardziej przemyślany i z większym kapitałem - mam już niezbędniki
Moje pytania :
co to za niedobór ? ( zaczęło się od zwijania liści w ruloniki, potem brązowe końcówki,jasne przebarwienia, potem plamki na całych liściach także na przytopowych; starałem się uchwycić różne zmiany)
co może być przyczyną niedoboru ? ( ziemia ma niby ok 6,3 pH więc powinno być dobrze, nawozy lane według tabelki z biobizz )
jakie ogółem błędy widzicie i co można poprawić na przyszłość










