ehhh, na Waszym miejscu po przeglądałbym fotorelacje z ubiegłych lat i zobaczył co jest grane... a grane jest dla mnie to, że to normalny stan... U nie których dopiero pod koniec sierpnia zakwitły. Poza tym to są sezonówki i tak czy siak zakwitną. Wiadomo byłoby lepiej jak najszybciej, a nie borykać się później z problemami odnośnie zimnej jesieni (nie daj Boże). Ale to i tak czy siak zakwitnie, teraz czy za tydzień lub dwa... Czekać i modlić się o złotą Polską jesień, a i na przyszłość jak się ma tak srać, że nie kwitnie, nie dojdzie, to stawiać na automaty, a nie pełnosezonówkę i płakać.
z fartem :spalony: :harvest: