Ja wiem, czy "stracił" te nasiona? Kwitną, oświetlenie dobre - gdyby nie totalna prowizorka i gdyby trochę się przyłożył to mogło być całkiem nieźle. Widywałem rośliny w dużo gorszej kondycji.
A tak? Kilkaset gramów pewnie będzie, więc inwestycja zwróci się ze sporym "hakiem".
Gdybym miał obstawiać - obstawiłbym trochę poniżej kilograma. Chociaż tak "na oko" trudno zgadywać.