I
ixoman
Guest
Cze wszystkim. Mam maly dylemat, chcialbym wkoncu w tym roku posadzic wlasne ziolo ale mam taki problem ze mieszkam z rodzina i niebardzo mam gdzie w domu wychodowac sadzonki. I zastanawiam sie czy jak bym posadzil nasionko ktore poscilo juz kielek do ziemi na dworze czy cos by z tego wyszlo.
I drugie pytanie. Bo jakos nie moglem sie doszukac bezposredniej odpowiedzi, czy meska roslinka oznacza totalny shit ktorym sie woogole nie da zjarac, a herm to tylko czesc topow ma dobre czy tez wogole sie nie da zjarac. Sorki troche za newbowate pytania ale naprawde skorzystalem z opcji szukaj.
I drugie pytanie. Bo jakos nie moglem sie doszukac bezposredniej odpowiedzi, czy meska roslinka oznacza totalny shit ktorym sie woogole nie da zjarac, a herm to tylko czesc topow ma dobre czy tez wogole sie nie da zjarac. Sorki troche za newbowate pytania ale naprawde skorzystalem z opcji szukaj.