112/11/39
PH wody: 5.8-5.9
EC: 1800 i się zmienia
Światło: 75%
Temp: 23 stopnie C dzień, w nocy nie wiem.
Wilgotność: 45-50%
W końcu sytuacja opanowana, były zawirowania z pH pożywki, zepsuty pH meter i szlak mi trafił panienki. Od dwóch dni puchną. Zainwestowałem w trochę lepszy sprzęt do pomiarów pożywki. Zrobiłem opryski z CalMag oraz GHE bloom. Były pryskane 2 razy dziennie przed i po zapaleniu słonka.
Zobaczymy jak sytuacja będzie się dalej rozwijać mam nadzieję że nowy sprzęt mnie nie zawiedzie.
Do pożywki został dodany Green sensation od plagron 1ml/1l wody.
Co dwa dni dolewane ok. 20L wody.
EDIT: na skład nawozowy wjechał także Tricologic od GHE