2x AK-47, półautomat, pierwsza uprawa

[savster]

Siemano wszystkim! Tak jak widzicie w tytule - jest to moja pierwsza uprawa. Wpadły mi w ręce dwa półautomaty feminizowane AK-47, genów nie znam.

Kwiatki są już takiej wielkości, ziarno w ziemi znalazło się pierwszego czerwca, do tej pory raz były na dworzu w ciągu dnia. Dziś wystawiłem je po raz kolejny, lecz zabezpieczyłem butelką, aby wiatr ich nie przewrócił. Chce je powoli przyzwyczajać do outa.





Jeden z nich jest delikatnie popalony na końcówkach, myślę że to od słońca, bo od czego innego. Sami spójrzcie:



Zastanawiam się kiedy powinienem zacząć podlewać jakimś nawozami, no i jakimi. Myślicie że biohumus będzie spoko? Co do treningu to jeszcze zobacze.

 

[sprobujmyy]

nie widac zdjec koleszko

 

[savster]

Już naprawione

 

[19cinek52]

Na sam początek to je przesadź w większe doniczki bo są strasznie powyciągane przez brak światła.

 

[savster]

Stały w troche chujowym miejscu, bo nie było mnie tydzień i nie miał kto o nie dbać. Przesadzenie będzie konieczne? Chciałem od razu przerzucić na spota.

 

[19cinek52]

Stały w troche chujowym miejscu, bo nie było mnie tydzień i nie miał kto o nie dbać. Przesadzenie będzie konieczne? Chciałem od razu przerzucić na spota.

Nie będzie konieczne przesadzanie jak chcesz je wywalić na spota tylko najlepiej by było żebyś to zrobił jak najszybciej bo one będą się wyciągały, a mają taką słabą łodyge że wkońcu się przegnie i złamie i lipa wyjdzie, zatargaj je na spota i wsadź po te dwa pierwsze listki.

 

[savster]

Nie będzie konieczne przesadzanie jak chcesz je wywalić na spota tylko najlepiej by było żebyś to zrobił jak najszybciej bo one będą się wyciągały, a mają taką słabą łodyge że wkońcu się przegnie i złamie i lipa wyjdzie, zatargaj je na spota i wsadź po te dwa pierwsze listki.

Myślałem też o tym, żeby przesadzić je do dużych donic i wtedy nie wrzucać już na spota tylko trzymać w ogródku, a w razie burzy, czy jakichś wichur byłyby mobilne i mógłbym schować do domu. Myślisz że to byłby dobry pomysł?

Tylko jeszcze kwestia tego jakiej wielkości miałyby być donice, żeby wystarczyły. 20l by wystarczyło?

 

[19cinek52]

Myślę że jak masz możliwość trzymania w ogródku to lepiej by było bez donic, a na pewno Ci się odwdzięczą w plonie. A burzą się nie przejmuj zobacz ile osób uprawia Outdoor.

 

[savster]

Myślę że jak masz możliwość trzymania w ogródku to lepiej by było bez donic, a na pewno Ci się odwdzięczą w plonie. A burzą się nie przejmuj zobacz ile osób uprawia Outdoor.

Niestety bez donic nie da rady , bo ojciec wraca co 1-3 tygodnie, a on nie może tego widzieć, dlatego zależy mi na mobilności. Teraz sam nie wiem czy w donicach w ogrodzie, czy na spocie. Chyba jednak posadzę na spocie, w pokrzywach.

 

[19cinek52]

No to nie zastanawiaj się tylko ogarnij sobie spota i wysadzaj je normalnie w ziemie bez donic na pewno lepiej to wyjdzie.

 

[savster]

Dzięki za pomoc, ziomek. A mógłbyś mi jeszcze powiedzieć kiedy mogę zaczAc podlewać biohumusem i jak często? I na spocie nie będzie potrzeby rozkopania ziemi i wrzuceniu tam swojej, kupnej? Jeśli posadzę w pokrzywach.

 

[19cinek52]

Biohumusem zaczyna się podlewać jak roślinka ma około 2 tyg. Możesz dać na początek 1/2 dawki a później co drugie podlanie i zwiększać tą dawkę, biohumusa raczej nie da się przedawkować . A jeżeli masz na spocie pokrzywy to jest dobra ziemia i nie będzie potrzeby mieszania ze sklepową możesz sypnąć dolomitu to wyrówna ph ziemi. Tylko wiadomo że musisz powyrywać te pokrzywy i przekopać ziemię żeby ją spulchnić żeby korzenie miały jak się rozrastać.

 

[savster]

Ostatnio rzadko bywam na wsi i nie mam jak dbać o rośliny, przesadziłem je już jakiś czas temu do doniczek, ale niestety swoją one na parapecie i nie ma tam wystarczająco dużo światła. Na dniach przesadzam na spota i mam pytanie: dolomit jest konieczny czy bez niego tez da radę ?

 

[michal1337]

Dolomit dba o ph gleby dosyp

 

[savster]

---------- Post Zaktualizowany 13:06 ---------- Data pierwszego postu 13:04 ----------

Dodam jeszcze ze ziemia zaczęła mi gnić i w jednym kwiatku zgnil ten mały pierwszy listek