Siemanko o ile w ogole ktos to czyta ;D
w ogole nie moge sie odnalezc w tym nowym wygladzie forum
i dlatego tak dlugo nie robie up'a ? niee po prostu nie ma czasu :/
ogolnie rzecz biorac w tym roku bylo duzo roboty
nie bylo by tyle tej roboty gdyby nie fenotypy bo niektóre byly w miare ale np jeden z Virusow w ch*j lisciasty, a drugi ładny same topy.... hmmm nie bede tak szczypal po kazdym bedzie przejrzyściej:
-Virus#1~45g to wlasnie ten lisciasty skurczybyk, w zapachu lekko cytrusowy, w smaku ciezko okreslic bo to praktycznie same liscie i lodygi
no i calyxy, no ale co tam z braku laku mozna lolka zrobic, troche gorzkie cos to wiec tego nie pale XD
- Virus#2~55g ten Virus był(znaczy jeszcze jakies 10g zostalo XD) no ale byl calkiem smakowity, ładnie liscie odeszly przy trymie i fiolet zniknął jak z resztą z wielu innych
calkiem przyjemne palenie po wielu testach najlepsze do BONIA lub butli
to jakas krzyzowka bo w dzialaniu typowo high SATIVA potem INDICA
-Cleo haze x swiss mix tego tez jeden krzaczek i jakies 40g dłużej ją przetrzymałem, mega odporna trzymala sie twardo ale potem jakos 20 listopada scialem bo stwierdzilem ze nic juz nie spuchnie
i chyba dobrze zrobilem bo przy obieraniu juz z 2g odjąłem splesniale
Palenie tez calkiem przyjemne, w smaku nie czuc za bardzo smaku rodziny #haze ale czuc troche ziemisty oraz haszyszowy
-Kali x mix out(moja produkcja
suki przerosly w sumie moje oczekiwania, a zarazlem troche sie zawiodlem bo strasznie duzo lisci. no ale do rzeczy z tych dwóch zrosnietych korzeniami bylo z 200-250g ciezko mi powiedziec dokladnie bo nie zwazylem od razu suchego i nie wiem ile spalilem
powiedzmy po 100g z jednej takze jak dla mnie spoko
palenie najlagodniejsze ze wszystkich jakie chyba w ogole palilem
mozna je palic przez caly dzien a jak sie bucha rano sciagnie to i tak klepnie... wyschlo mi na wiór praktycznie wszystko po 4 dniach suszenia potem w sloiku dochodzilo i teraz juz calkiem spoko smakuje nawet z tymi liscmi
takze chyba dobrze zrobilem ze nie podlewalem nawozami koncowymi ani zadnych opryskow na plesn tez nie bylo
a przy tej ilosci jakies 10 g plesni to jest nic
no ale w przyszlym roku albo nic nie wysadze albo jak wysadze to jeszcze wiecej i grubiej. pozdro
pora na pare starych fotek
Kali z bliska
to ten cleo po jakims gorszym okresie
maroczek hehhe z 10g bylo