nasiona marihuany

3vs3 White Choco VS Sour Kush [HPS400W][0,81m2]

Wyszukiwarka Forumowa:

Rozorbak

Well-known member
Rejestracja
Cze 7, 2013
Postów
365
Buchów
1
Witam !!



Wracam po przerwie i mam w planach solidna fotorelacje ! Mam nadzieje ze obserwujących nie zabraknie !
Nie było mnie na forum jakiś czas co nie znaczy ze próżnowałem. Fotkami z upraw bez growlogu podzielę się pewnie niebawem w dziale krzaki kwitnące , coś się znajdzie :grin:
Wracając do tego co tu i teraz przedstawie wam wybranki :
3x White Choco od Amsterdam Genetics i 3x Sour Kush s1 z open seed od BOOM :)
Po dwa nasiona z każdej odmiany poszły do ziemi canna terra profesional ok 11 L . Pozostałe pestki wleciały do mieszanki canna terra profesional z batmix plagron w stosunku 50/50(tez ok 11L). Ciekawy jestem czy będzie widać różnice. Dziewczyny wyszły z ziemi 10-1-18 . Pierwsze 2 tygodnie spędziły w małych doniczkach z ziemia z poprzedniej uprawy pod światłem 84w CFL. W tym momencie siedzą w donicach docelowych pod MH 250W z fotoperiodem 18/6. Zostanie tak do końca wegetacji , która nie ma z góry określonego czasu . Na kwitnienie mam przygotowana żarówkę 400W HPS . Dobra ,tyle pisania czas na trochę fotek :







Zaraz po przesadzeniu :





2 dni po przesadzeniu :







Na dziś będzie tyle ! Aktualizacje z pola bitwy planuje co weekend max 2 , zobaczymy jak bedzie z czasem.
Zapraszam do obserwowania i udzielania się ! Pokój z wami dobrzy ludzie !
 
P

Pasierb pani B

Guest
Ładne, równe krzaczki jak na taki dzień, oby było tak do końca. Powodzenia, będę odwiedzał :thumright:
 

Football Manager

Well-known member
Weteran
Rejestracja
Sie 28, 2012
Postów
4,047
Buchów
6,469
Odznaki
3
Oczywiście bedę podglądać twoje poczynania. <coolpalacz>
 

dnx

the jungle is massive
Rejestracja
Paź 26, 2015
Postów
2,617
Buchów
2
Odznaki
1
Powitac i milo ze wrociles. Bedziemy ogladac !
 

Rozorbak

Well-known member
Rejestracja
Cze 7, 2013
Postów
365
Buchów
1
Cześć wszystkim !

Miło ludziska że jesteście !Widzę dużo starych wyjadaczy jak i nowych forumowych adeptów . Bardzo cieszy fakt że ktoś pamięta :) dodatkowa motywacja!

Pora na aktualizacje z pola bitwy ! Od startu fotorelacji minęły dokładnie 2 tygodnie , same rośliny wczoraj świętowały miesiąc od wykiełkowania . Wszystkie panie od startu dostawały root juice od bio bizz . Planuje jeszcze jedno podlanie wspomagane wyżej wymienionym specyfikiem, później(o ile nie wystąpią niepożądane niedobory) sama woda aż do fazy kwitnięcia. Planty staram się spryskiwać w miarę często zaraz "po zmroku". Wilgotność w namiocie to jakieś 60-70% a temperatura panująca pod lampą utrzymuje się w okolicach 27 stopni w dzień i 20 stopni w nocy.

Wszystkie 3 White Choco wystrzeliły do góry , widocznie przeważają w nich geny sativy. Sour Kush'e są zdecydowanie bardziej "zbite" gęsto budują kolejne piętra . W reakcji na dysproporcje w wysokości moich pociech
białe czekolady traciły łby. Trening w tej uprawie to czysty freestyle , będzie co będzie ale postaram się wykorzystać powierzchnie namiotu . Na koniec najlepsze czyli fotki :D



5-2-18








10-2-18







Miłej i spokojnej niedzieli życzę wszystkim <peace>
 

Ashaen

Well-known member
Rejestracja
Sty 19, 2017
Postów
298
Buchów
0
Słyszałem dużo teorii na temat spryskiwania i kiedy to robić i wydaje mi sie że najbardziej sensowną porą na oprysk jest tuż przed "wschodem" bo aparaty szparkowe są najbardziej rozszerzone po nocy a jak sie zapali światło będą miały energie żeby pobierać składniki odrzywcze. Jakie jest Twoje zdanie? Czemu robisz opryski po zmierzchu?
 

Rozorbak

Well-known member
Rejestracja
Cze 7, 2013
Postów
365
Buchów
1
Ciekawa teoria Ashean . Na pewno warto jest się zgłębić w temat. Ja spryskuje po zmierzchu bo parę razy natrafiłem na opinie w której przedstawiano krople wody jako soczewki koncentrujące światło co miało skutkować wypalonymi plamami na liściach . Parę takich plam zauważyłem u siebie . Dmucham na zimne można powiedzieć
 
U

Usunięty 65798

Guest
Nie wiem jak tam pod hps'em bo nigdy nie uprawiałem, ale u mnie pod ledem pryskalem o każdej porze i nigdy nie doznały moje roślinki teorii spiskowej na temat "krople wody jako soczewki koncentrujące światło co miało skutkować wypalonymi plamami na liściach"
także ten... woda na liściach po opadach deszczu na out'ie też wypala liście :D?
 

Ashaen

Well-known member
Rejestracja
Sty 19, 2017
Postów
298
Buchów
0
Ja po pryskach troche nią wstrząsam żeby rozbić większe krople i też nie doznaje tego efektu

---------- Post Zaktualizowany 17:50 ---------- Data pierwszego postu 17:45 ----------

Ale tak jak mówiłem co grower to zdanie każdy ma inne doświadczenia więc tylko sie pytam żeby wyrobić jakoś swoje. A grow idzie wzorowo oby tak do końca :D
 

Rozorbak

Well-known member
Rejestracja
Cze 7, 2013
Postów
365
Buchów
1
także ten... woda na liściach po opadach deszczu na out'ie też wypala liście :D?

Nie wiem nie uprawiałem outdoor ale coś czuje że ni jak ma się porównywanie warunków out i in . Tak jak LED i HPS ... każda opcja uprawy rządzi się swoimi prawami . Nie stoję murem za tą teorią spiskową jak to nazwałeś :) i na pewno przy odrobinie wolnego czasu zagłębie się w temat przywołany przez kolege Ashaen bo brzmi to sensownie :) co uprawa to nowe doświadczenie ;)
 

sprobujmyy

Well-known member
Weteran
Rejestracja
Mar 21, 2017
Postów
1,460
Buchów
34
Odznaki
1
tez jestem tego samego zdania co [MENTION=83602]Ashaen[/MENTION]
jesli zrobisz oprysk okolo godzinke przed wlaczeniem lamp to mysle, ze po wlaczeniu woda juz wyparuje/roslina ja wchlonie
 

dnx

the jungle is massive
Rejestracja
Paź 26, 2015
Postów
2,617
Buchów
2
Odznaki
1
Pryskaj kiedy se chcesz i bedzie ok.
Te opowiesci dziwnej tresci z kroplami jako soczewkami zaraz kolo Andersena mozna postawic. Tak fakt przy ciemni roslina otwiera aparaty szparkowe na lisciu i niby wtedy kaza bo nam wiecej przyswoi. Ale prawda jest taka z podczas ciemni nasze rosliny "spia" i nie powinnismy tego w zaden sposob zaklucac.
Jesli pryskasz powiedzmy mg bo zaczynaja pokazywac niedobor to trzeba to dosc czesto powtorzyc to co bede czekal tylko na ciemnie?
Czy to pod lede czy hpsem pryskam zawsze kiedy trzeba.
Wylaczam tylko na ta chwile mieszaki i tyle.
Nie ma co nad tym glowkowac zbytnio.
 
L

lowy

Guest
Ja tam pryskam kiedy mi sie chce nie zależnie od pory dnia, i żadne "wypalone plamy" sie nie robią.

Gdy sie spryska rośline to widać że woda działa jak szkło powiększające, a wiemy że szkłem powiększającym można spowodować pożar, i pewnie stąd sie wziął ten mit że ktoś pomyślał że jak spryska rośline przy włączonym świetle to woda zacznie palić rośline. (Tylko dlaczego ten mit trwa aż tyle czasu?..)
 



Z kodem HASZYSZ dostajesz 20% zniżki w sklepie Growbox.pl na wszystko!

nasiona marihuany
Góra Dół