- Rejestracja
- Kwi 17, 2012
- Postów
- 329
- Buchów
- 0
co do wilgotności to nawilżacz śmiga codziennie od 14 do mniejwięcej 7 rano ( o 7 rano kończy się woda w nawilżaczu) wracając o 14 do domu napełniam go i znowu chodzi do nastepnego dnia do 7 i znowu ma 7 gozin przerwy dopóki do nie napełnie o 14 (noc mają od 22:30 do 4:30). Podlewam co 3 dni (jak wsadzam cały palec do ziemi to opuszkiem czuje że ziemia nie jest sucha tylko posiada w sobie jeszcze odrobine wody/wilgoci. Wentyle mieszające dwa- jeden duży- działa zawsze jak jest światło a drugi mały działa 24 na dobe. Z wilgotnością to akurat walczyłem żeby podnieść bo jest dość niska ale jako że już kwitną przestałem się tym przejmować bo w czasie kwitnięcia te 30% ponoć wystarczy a nawet jest odpowiednie żeby topy nie spleśniały. Dziwne jest to wszystko tym bardziej że obok tej która jest na zdjęciu które wrzuciłęm jest roślina która radzi sobie bardzo dobrze i nie wykazuje problemów.