- Rejestracja
- Paź 6, 2018
- Postów
- 5,182
- Buchów
- 5,073
9c0_87_4U_28_ Zdefiniowanie stanu chorobowego jest tak samo trudne, jak sprecyzowanie stanu pełni zdrowia (zob. dobrostan subiektywny).
Wodoodporne _ kiedyś transport między kontynentalny istniał tylko dzięki takim.
Można je potem na chama rozsadzić. O dziwo nie padają od tego
btw: dawno dawno temu w odległej galaktyce: https://forum.haszysz.com/threads/led-60w-pcbox-1x-skunk-1.42724/
Moc inna
Skoro coś działa to znaczy, że jest dobreNie zwracajcie zbytnio uwagi na mocowanie. to narazie prowizorka
Liny bede robił...
Wodoodporne _ kiedyś transport między kontynentalny istniał tylko dzięki takim.
Można je potem na chama rozsadzić. O dziwo nie padają od tego
btw: dawno dawno temu w odległej galaktyce: https://forum.haszysz.com/threads/led-60w-pcbox-1x-skunk-1.42724/
Moc inna
Witam po dłuższej przerwie, to moja druga fotorelacja, tym razem w całości na LEDach.
BOX - standardowy PCBOX miditower - 18cm x 39cm x 45cm.
Oświetlenie - panel LED własnoręcznej roboty - 540 diod z taśm LEDowych 120 LED/metr 20mA każda + 10 power LED 3W + dodatkowo na FLOW
dorzuciłem 9 LED 3W i 2 LED 5W z resztek elektroniki, jaka mi została. Obecnie box pobiera 70W, z czego 60W oświetlenie.
Lumeny ciężko policzyć. Cały box na vegu był zasilany wyłącznie z zasilacza w obudowie - taśmy LED z napięcia 12V, 3W diody podłączyłem bezpośrednio do napięcia 3,3V z zasilacza, wentylatory z napięć 5V i 12V. Dodatkowe diody na flow zasilane są z zasilacza stałoprądowego 700mA. Uprawa eksperymentalna - nie zależy mi na plonach, co wyjdzie to wyjdzie, palę sporadycznie - kopcę mniej niż 1 gram miesięcznie, z testowego outdoora zostało mi sporo palenia. Poprzedni box wyrzuciłem, zrobiłem minigrow żeby nie był uciążliwy - mniej hałasuje, mniej śmierdzi. Po tajemniczym zniknięciu chesha, ślimaka i fotorelacji ślimaka mocno zastanawiałem się czy robić fotorelację, ale ponieważ temat ledów jest na topie, może komuś przydadzą się moje doświadczenia, sam dużo się nauczyłem z forum.
Roślinka miała dłuuugiego vega, poszła do gleby z wacików 13 listopada, 16stego wyszła na powierzchnię, pierwsze 12 dni spędziła w półlitrowej doniczce w mikroboksie z poprzedniego grow. Rozwijała się prawidłowo, nie na takich sterydach jak w relacjach DMT, ale bez specjalnego ociągania się. Ten biały nalot to z codziennego zraszania odstaną kranówą.
Później została przesadzona do 7 litrowej doniczki i umieszczona w PCboxie. W dniu 16stym przeprowadziłem toping metodą wujka bena żeby otrzymać 4 szczyty. Idea treningu była taka, żeby później zrobić kolejne topingi i otrzymać w sumie 16 szczytów.
Roślinka szybko zregenerowała się, w 21dniu - 5 dni po cięciu sprowadziłem do parteru odrastające szczyty. Trochę za mocno - pękły łodyżki, ale chwast sobie poradził. W dniu 25tym nastąpiło kolejne cięcie odrastających szczytów.
37 dnia przełączyłem na flow, 10 dni później roślina zaindukowała. Obciąłem liście zasłaniające środkowe szczyty.
Dziś mamy 57 dzień życia, 12 dzień flow, czyli mniej więcej w połowie. Panienka powoli kwitnie, środkowe szczyty zdecydowanie słabiej niż zewnętrzne, zgodnie z oczekiwaniami wykształciło się 16 szczytów.
Odciętego głównego topa ukorzeniłem (ukorzeniał się 10 dni pod jedną diodą 3W koloru białego zimnego przy świetle 12/12). Po ukorzenieniu dałem do dwulitrowej doniczki i potraktowałem raz STSem w stężeniu 1:3. Zhermił się bardzo mocno, rośnie, kwitnie, ale na razie nie chce pylić. Jeśli w ciągu tygodnia zacznie pylić potraktuje jeden ze szczytów właściwej panienki otrzymanym pyłkiem.
Z fartem, następny up za dwa tygodnie.
Witam, przepraszam za długą nieobecność, praca, wyjazd.
Roślina została ścięta w 102 dniu życia, 56 dzień kwitnienia, czyli dokładnie 8 tygodni flow.
Przez ostatnie 3 tygodnie bardzo powoli puchła zmiany były niewielkie, zresztą widać na poniższej fotce:
Gdybym wiedział, że tak skarłowacieje, dałbym dłuższego vega. W czasie, kiedy zaczynałem grow ślimak nie wyrabiał się ze swoimi automatami w metrowym boxie, myślałem, że moja roślinka jak przejdzie na flow to rozsadzi boxa, a tu niespodzianka, najwyższy szczyt od gleby urósł na 8 cm. Nasionka dojrzały, poniżej fotka ciężarnego topka:
Ostatnia edycja: