Cześć! Football z tym bactrexem to masz niefarta niezłego. Jak mówi Śmieszek- kolor popielaty i sypki, dziś nawet zaglądałem do opakowania. Jeśli leżał w suchym pokoju to może wcześniej już było z nim coś nie tak... a wcześniej jak się bawiłeś saszetą to było w proszku czy nie zwróciłeś uwagi?
Też jak za pierwszym razem robiłem to chyba zbyt grube te łyżeczki waliłem to raz... a dwa - trochę się porobiłem i zapodałem pod sadzonki taką ilość tego orgatrexa co jest w 5 tygodniu
mimo wszystko poszło gładko.
Jak się uprzesz koniecznie aby dać miko to zamiast mycotrexa możesz pójśc w stronę chwalonego great white sharka na przykład albo olać to skoro jest w glebie.
Orgatrex faktycznie jest bardzo gęsty, chyba nawet bardziej niż alga od plagronu ale to tez niezły ulep jest.
Ja osobiście też nie robię jak w instrukcji bo nie mieszam z glebą wcale, tylko pod korzeń sypię.
A startrexa używasz jak w instrukcji tj mieszasz z glebą? Z tym mycotrexem to dobry patent bo wtedy go trzeba o połowę mniej... w sumie to jest najdroższe, a na donicę zamiast 5g idzie Ci 2g...