- Rejestracja
- Lip 7, 2012
- Postów
- 13
- Buchów
- 0
Witam wszystkich to 2gi post moj na forum i mam ... problem .. chyba.
Roslinki
2x AK47 1x blue berry 1x northen light wszystko automaty feminizowane
Po zasadzeniu pestek przez jakies 4 dni roslinki rosly na parapecie , zaczelem
uprawe niestety od dupy strony dopiero po 4 dniach udalo mi sie zrobic pc boxa i tam wlozyc roslinki a tam byly przez kolejne 5 dni zanim udalo mi sie zrobic wmiare normalnego grow boxa, wiem ze lipa ale nie bic tylko radzic jesli mozna .
Problem polega na tym ze chyba roslinki mi sie wyciagnely i chce sie dowiedziec czy jest strasznie i bardzo zle? l: maja 10dzien od wczoraj w docelowym grow boxie lodygi dlugie na 4-6 cm dzis chce przesadzic je w wieksze doniczki.
Grow box
80x80x120
lampa hps 250 dual
temp 31 stopni
hps 30cm od topow
wilgotnosc 40 %
wentylacja
jeden nawiew do boxa tak ze wieje na roslinki
jeden wyciag z cool tuby
(docelowo sa dziury na jeszcze 2 wenty ) ale czekam na dostawe i regulator.
Linki do zdjec roslinek:
http://imageshack.us/photo/my-images/19/73892711.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/29/54121815.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/820/16393673.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/3/12333863.jpg/
No i teraz moje pytania czy wszystko ok ? czy te lodygi to nie jakas kleska?.Mam zamiar przesadzac dzis do wiekszych doniczek trzymam roslinki w doniczkach torfowych ktore podobno wklada sie do normalnych i sie rozpuszczaja rozkladaja itd itp co wy o tym sadzicie lepiej wyjac z doniczki czy razem z nia ? no i te lodygi czy je wkopac troche glebiej w nowych donicach ? mam troche stresa bo niechcialbym zwalic niczego a wiadomo jak sie pierwszy raz cos robi .....
Dzieki z gory za jakies opinie i porady.
----------------------------------------------------
Aniele Boży stróżu mój , jesteś ze mna albo h*j
Roslinki
2x AK47 1x blue berry 1x northen light wszystko automaty feminizowane
Po zasadzeniu pestek przez jakies 4 dni roslinki rosly na parapecie , zaczelem
uprawe niestety od dupy strony dopiero po 4 dniach udalo mi sie zrobic pc boxa i tam wlozyc roslinki a tam byly przez kolejne 5 dni zanim udalo mi sie zrobic wmiare normalnego grow boxa, wiem ze lipa ale nie bic tylko radzic jesli mozna .
Problem polega na tym ze chyba roslinki mi sie wyciagnely i chce sie dowiedziec czy jest strasznie i bardzo zle? l: maja 10dzien od wczoraj w docelowym grow boxie lodygi dlugie na 4-6 cm dzis chce przesadzic je w wieksze doniczki.
Grow box
80x80x120
lampa hps 250 dual
temp 31 stopni
hps 30cm od topow
wilgotnosc 40 %
wentylacja
jeden nawiew do boxa tak ze wieje na roslinki
jeden wyciag z cool tuby
(docelowo sa dziury na jeszcze 2 wenty ) ale czekam na dostawe i regulator.
Linki do zdjec roslinek:
http://imageshack.us/photo/my-images/19/73892711.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/29/54121815.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/820/16393673.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/3/12333863.jpg/
No i teraz moje pytania czy wszystko ok ? czy te lodygi to nie jakas kleska?.Mam zamiar przesadzac dzis do wiekszych doniczek trzymam roslinki w doniczkach torfowych ktore podobno wklada sie do normalnych i sie rozpuszczaja rozkladaja itd itp co wy o tym sadzicie lepiej wyjac z doniczki czy razem z nia ? no i te lodygi czy je wkopac troche glebiej w nowych donicach ? mam troche stresa bo niechcialbym zwalic niczego a wiadomo jak sie pierwszy raz cos robi .....
Dzieki z gory za jakies opinie i porady.
----------------------------------------------------
Aniele Boży stróżu mój , jesteś ze mna albo h*j