Były tu wypowiedzi że ludzie śmiało walili i starsze i dawało radę, roślina musi chyba przerobić system korzeniowy na trochę inny co jak pisali wyżej pewnie zestersuje roślinę i przeciągnie w czasie całe grow. W tą stronę bym śmiało zapodawał ale odwrotnie że z ziemi do hydro już inna bajka i tu bym odradzał
Bardzo duzy stres dla rosliny ,adaptacja nowych warunkow stwarzaja duze ryzyko . Tez widzialem gdzies kiedys takie przeniesienia ale podejrzewam ze robili to spece. Hydro tez jest nieco trudniejsze bo skladniki sa momentalnie pochlaniane przez korzenie i bardzo szybko mozna poblokowac rosline. Wedlug mnie trzeba projekt dwa zrobic i obeznac sie co z czym bo w praktyce wychodzi inaczej. Jak Ci nie szkoda rosliny to mozesz probowac. Jesli wszystko pojdzie ok i ogarniesz jak trzeba to w dwc sciagniesz wiecej ale nigdy za pierwszym razem.
Panowie, powiem tak, woz albo przewoz;p
Jak sie nie uda, to nic strasznego sie nie stanie. Pytanie bylo jedynie czy istnieje w ogole taka mozliwosc, ze wszystko bedzie dobrze.
Zreszta, zawsze lubilem eksperymentowac
Bylem dzis przy na rozeznaniu w miescie i kupilem pompke napowietrzajaca 100L/h z regulacja (powinna starczyc?) Teraz tylko musze zostala kwestia donicy.
Chcialem taka brytfanne kupic, tak wiem to sie jakos inaczej nazywa;p Ale niestety jest za duza, box 60cm a najmniejsza miala 70cm.
Obok znalazlem okragly model srednica 50cm, 40L
Musze jeszcze zorganizowac kamien, jedyny jaki znalazlem, wielkosci zapalniczki byl za 10zł wiec odpuscilem.
Musze tylko jeszcze wymyslec jeszcze jakas pokrywke do tego, montaz koszyczka i znalezc phmetr elektroniczny, gdzis go wrzucilem i za cholere nie moge znalezc.
Pytanie co z woda? Z tego co widze, najlepsza (najwydajniej) jest RO z kranowa 50/50. Skad ja tylko wezme 20L RO w normalnej cenie;p