nasiona marihuany

[AF] [0,1mkw] [28W LED] Zkittlez OG auto od Barney's Farm

Wyszukiwarka Forumowa:

Gość.

Well-known member
Rejestracja
Paź 8, 2020
Postów
1,833
Buchów
1,827
zaledwie 28W w formie eksperymentu raczej
Jak zasilone diody, jaka sprawność? Przy odpowiedniej sprawności i równomierności, oraz odległości od szczytów, można tymi 28W zapewnić roślinom max na tej powierzchni.
 
Ostatnia edycja:

Le Hashishin

Well-known member
Rejestracja
Sty 21, 2021
Postów
80
Buchów
21
[MENTION=66797]TheJones0[/MENTION] no 22g z małego boxa to całkiem sensowny wynik, chciałbym tyle, ale zobaczymy jak to wyjdzie w praniu ;)
[MENTION=96497]Gość.[/MENTION] Zasilone są na 650mA czyli odrobinę poniżej natężenia znamionowego także sprawność bliska 100%, ponieważ temperaturę mają bliską temperatury boxowej. Diody mają 80CRI, czyli nie za dużo, ale wydaje mi się, że wystarczająco, miałem kiedyś 98 CRI coby i różnicy nie widzę we wzroście póki co, może ujawnia się dopiero na kwitnieniu, ale z tego jak ja rozumiem kwestię funkcjonowania ledów to CRI mówi o procentowej sprawności diody w danej długości fali, co można przeliczyć np. na mW w danej długości fali, więc w konsekwencji wychodzi na to, że ledy o CRI 80,a np. 98 różnią się tylko tym, że 80 potrzebujesz trochę więcej na daną powierzchnię, aby zapewnić takie samo ppfd jak przy lepszych, więc również więcej prądu. Aczolwiek jest to tylko moja teoria nie poparta doświadczeniem, a jedynie analizą wykresów i wzorów. Z drugiej strony czytając to forum i nie tylko spotkałem się z relacjami osób doświadczonych w temacie, że żadnej różnicy w jakości i plonach nie widzą pomiędzy różnymi CRI ledów.
Co do odległości i równomierności oświetlenia to są 2 stripsy ustawione prostopadle i 2 pod kątem tak, że ogniskowe zbiegają się na środku boxa, i tam jest najwięcej światła i tak przez całą jego długość, a lampę na początku trzymałem pod sufitem żeby się wyciągnęła trochę, jednak nic to nei dało i dalej mocno się krzaczy, więc teraz obniżyłem jakoś do 15cm nad szczytami, żeby w takim razie doświetlić bardziej dolne partie.

---------- Post Zaktualizowany 18:31 ---------- Data pierwszego postu 18:27 ----------

Swoją drogą zrobiłem dziś flusha i przy okazji zmierzyłem pH wody, która wyciekła i wyszło 6,3. Niby mówią, że dobre pH to podstawa, ale w moim przypadku przez dobre wchłanianie ją popaliłem :D
 

Le Hashishin

Well-known member
Rejestracja
Sty 21, 2021
Postów
80
Buchów
21
Witam ponownie, czas na mały update. Dziś mamy dzień 31 dzień życia, kwitnienie jakoś od 10 dni (w poprzednim update wrzuciłem zdjęcie pierwszych włosów i od tego czasu liczę kwitnienie)

Po ostatnim przypaleniu nawozami zrobiłem flusha, okazało się , że ph gleby było na poziomie 6,3, naotmiast EC wynosiło 2,4 czyli grubo za dużo jak na fazę grow :D Po flushu niestety trochę za długo jej nie podlewałem, a zaczęła pić znacznie więcej, więc ją trochę przesuszyłem i niektóre włosy zbrązowiały lekko, ale już jest podlana i leci do przodu.
Leję jej pełen zestaw nawozów zalecanych na ten etap rozwoju, z tym, że trzymam pożywki na poziomie 1,2-1,4 zamiast zalecanych 1,8-2,0 żeby jej znowu nie popalić. Końcówki liści nadal są lekko brązowe, jednak nie postępuje to dalej, więc chyba udało się uregulować nawozy. Nie wykazuje również oznak niedoborów także myślę, że nei ma co lać jej więcej na siłę :D

Temp. dzień/noc : 29-30/22-23, wilgotność dzień/noc: 35-40/40-45

Ogólnie musiałem wyrzucić went mieszający ze względu na brak miejsca, ale wyciąg jest na tyle silny, że dobrze zasysa powietrze przez wloty pasywne na spodzie także ruch powietrza jest całkiem całkiem z dołu do góry, mam nadzieję, że to wystarczy.

Postanowiłem także trzymać się planu początkowego i zrobić scroga. Siatkę wrzuciłem parę dni temu i póki co zapełniła się jakoś w 70%, jeśli koleżanka urośnie jeszcze w ciągu najbliżyszych 2 tygodni to myślę, że mam szansę zapełnić całą. Jedyny problem to podlewanie, ponieważ siatka jest połączona z boxem, więc muszę kombinować żeby podlać dalszą część doniczki.
Zapach stał się dość intensywny, po otwarciu boxa czuć ją w całym domu po dosłownie kilku minutach, ale filtr homemade na razie daje radę, lekko czuć tylko przy samym boxie.

Zdjęcia:
IMG_20210218_101635.jpg
IMG_20210218_101645.jpg
IMG_20210218_101641.jpg
IMG_20210218_101650.jpg
IMG_20210218_101653.jpg
 

Le Hashishin

Well-known member
Rejestracja
Sty 21, 2021
Postów
80
Buchów
21
Dzień 38


Czas na mały update, warunki w boxie w granicach TEMP: 30/23, RH: 35/40. Ogólnie wydaje mi się, że 2 dni temu panna zatrzymała już wzrost i idzie w masę kwiatów. Chciałem co prawda wypełnić całą siatkę, ale i tak nie jest źle jak na pierwszego scroga. Parę dni temu usunąłem trochę liści żeby zapewnić lepszą penetrację i wzrost dolnych partii, ale niestety przestały już rosnąć. Zastanawiam się czy by nie podgolić jeszcze trochę i nie obniżyć lampy tak na 5-10 cm nad szczytami, żeby doświetlić dolne topki, co myślicie? Nie podobają mi się liście przytopowe, są małe i wąskie + oznaki przenawożenia które się utrzymują od ostatniego flusha (podlałem w międzyczasie z niewielką dawką nawozu na flo). Przez te liście wygląda mi to na nadmiar fosforu czego nie do końca rozumiem, ponieważ dostała może 1/5 dawki nawozu na flo, a wcześniej nic, więc nie wiem skąd mógłby on wynikać. Podlałem jednak wczoraj samą wodą demineralizowaną z calmagiem i superthrive bez żadnego nawozu o EC 0,7. Co myślicie o tych liściach?
Ciekawy też jestem jak to wyjdzie czasowo, bo według Barney's powinna być gotowa w 10-11 tygodni. Póki co minęło 5 i nie wiem czy 5-6 tygodni jest realne, aby dokonała swojego żywota, ale zobaczymy :D
Zdjęcia:
IMG_20210225_073831.jpg
IMG_20210225_073845.jpg
IMG_20210225_073837.jpg
IMG_20210225_073850.jpg
IMG_20210225_073857.jpg
 



Z kodem HASZYSZ dostajesz 20% zniżki w sklepie Growbox.pl na wszystko!

nasiona marihuany
Góra Dół