Twoja przeglądarka jest nieaktualna i może wyświetlać tę stronę nieprawidłowo. Powinieneś zaktualizować ją lub skorzystać z alternatywnej przeglądarki.
A ja zas bym raczej nie polecal pizdzic sie w male dawki bo po co, bedzie zolknac czy cos to *** im 100% dawki na zmiane z woda i obserwowac czy postepuje hehe fajnie idzie, ladne zielone, nie wiem czy dobrze widze ale tam PK juz chyba zara bedzie wyskakiwac? Widze update sprzed tygodnia to wydaje mi sie ze mozesz sieknac a nawet wypadalo by Wrzuc jakie foty jak to tam wyglada.
3 roślinki pięknie już kwitna, jedna coś nie chce ruszyć z kwitnieniem.
Na szczęście temperatury na zewnątrz nie zmieniaja nic w moim boxie, i warunki są cały czas stabilne.
Wczoraj po raz pierwszy podlałem nieduża dawka Bio Bloom i Top Max.
W międzyczasie na Sour Diesel czterokrotne łamanie łodyg, bo doklejala się do lampy, a mimo tego robi to dalej. Zostało mi jeszcze max 25 cm do góry do podniesienia lampy. Po fryzjerze i łamaniu rośliny spryskane boom boom spray.
Zaczyny w takim razie
GELATO:
Banana Punch
Sour Diesel, kilkukrotnie łamana a nadal pcha się oporowo w górę.
No i Old Mandarine. W ogóle nie chce współpracować jeżeli chodzi o wchodzenie na Flo. Poczekam jeszcze kilka dni jak polecił Kolega Czubekbe i będziemy kombinować.
Wszelkie uwagi i pochwały bądź opie**** mile widziane.
Każdy pies, nawet ten z wypatrzoną percepcją, zauważy istotne dane na fotkach.
Data i imiona wystarczą, zeby do ciebie wpadli.
Popros admina, zeby wy***ał je.
50 dzień.
Warunki panujące w środku niezmienne. Dwukrotnie poszły nieduże dawki topmax i bio bloom.
Ostatnia roślina wkoncu wskoczyła na flo co mnie cieszy bo już się martwiłem.(Old mandarine)
Dwie bardzo ładnie zaawansowanie kwitną(Banana Lunch i Gelato)
Jedna zrobiła się jak Mietla. (Sour Diesel) dziś połamany w kilku miejscach zobaczymy jak zareaguje.
Dodatkowo wjechał kolejny fryzjer dołów.
Jakość zdjęć może nie porywa. Bliżej weekendu postaram się o dokładniejsze.
Najlepiej by było zaj***ć je do sufitu na jakimś jo-jo czy drucie chociażby, sam tak ostatnio robię bo też się kładą ale musiałbyś mieć lance do podlewania i nie wyciągać ich już praktycznie do końca co może być problemem bo tam ciasno masz. Możesz zaj***ć też tyczki pod każdy szczyt i problem będzie rozwiązany ale takie dziubanie wiąże się z przerwaniem co najmniej kilku korzeni ?
Ta strona używa plików cookies, aby pomóc personalizować i dopasowywać treści do Twoich potrzeb, a także pozostać zalogowanym, jeśli się zarejestrujesz.
Kontynuując przeglądanie z tej strony wyrażasz zgodę na używanie tych plików.