- Rejestracja
- Lip 2, 2021
- Postów
- 27
- Buchów
- 64
Odmiany Auto FEM-y po 1 sztuce: Amnesia Haze (RQS) (nr1), Royal Dwarf (RQS) (nr2), Royal AK (RQS)(nr3), AK Passion XL (SeedBay)(nr4)
Box: 60x80x120
Oświetlenie: Homemade - 8x Philips 13W 2700k, 3xPhilips 13W 4000K, 1xLumenix 20W 4250k
Donice: start 2,5l, docelowe 11l
Ziemia: Canna Terra Professional
Nawozy: Canna Vega, Canna Flores, CalMag Biobizz, w planie prawdopodobnie Canna PK 13/14
Wentylacja: wlot pasywny, wyciąg 145-197m3 (125mm), plus 2 mieszające komputerowy i oscylacyjny
Trening: LST
Fotoperiod: 18/6
CEL: Nauka plus jakiekolwiek zbiory
-------------------------------------------------------
Witam wszystkich!
Słowem wstępu.
Jest to mój pierwszy grow i nie spodziewam się zbyt wiele bo znając moje (nie)szczęście to pewnie coś się porypie w trakcie i zostanę z niczym. No ale spróbować nie zaszkodzi więc do roboty. Traf chciał, że wybrałem na początek automaty ale teraz już wiem, że powinienem był zacząć od zwykłych fotoperiodów, no ale tak to bywa jak się jest w gorącej wodzie kąpanym.
Nasiona wykiełkowały na mokrych ręcznikach papierowych a następnie trafiły do ziemi.
Niestety Passion i Amnesia zamuliły z wyjściem nad ziemię. Tzn Passion wyszedł z jednodniowym poślizgiem ale Amnesia miała spory problem żeby zdecydować się w którą stronę rosnąć. Musiałem jej pomóc i finalnie wyszła ale dopiero po jakiś sześciu dniach od wsadzenia do ziemi. Także traktuję ją jako dziecko specjalnej troski, bo siłą rzeczy ma ona opóźnienie w rozwoju w porównaniu z pozostałymi. Na początku rośliny żyły sobie w trybie paraperowo-outdorowym i dopiero po jakimś tygodniu trafiły do boxa.
Jako, że od wysadzenia roślin minęło już trochę czasu to poniżej przedstawiam w sporym skrócie jak uprawa leciała do chwili obecnej.
1. Dzień 4 od wsadzenia do donic
2. Dzień 7 od wsadzenia do donic
3. Dzień 11 od wsadzenia do donic
4. Dzień 15 od wsadzenia do donic
Przesadzanie do docelowych donic.
5. Dzień 18 od wsadzenia do donic
Początki LST na trzech panienkach.
6. Dzień 21 od wsadzenia do donic
Dalsze LST.
7. Dzień 24 od wsadzenia do donic
8. Dzień 28 od wsadzenia do donic
9. Dzień 32 od wsadzenia do donic
Początek flo u Royal Dwarf i Royal AK
10. Dzień 34 od wsadzenia do donic
Amnesia dostała stołek żeby być na podobnym poziomie co reszta panienek.
11. Dzień 35 od wsadzenia do donic
Początek flo u Passion XL
12. Dzień 42 od wsadzenia do donic
13. Dzień 45 od wsadzenia do donic
Początek flo u Amnesia Haze
------------------------------------
Więcej aktualnych fot niebawem.
To tyle słowem wstępu. A teraz trochę z tego co się działo. Rośliny rosną względnie dobrze, mam wrażenie, że mogłoby być lepiej ale pierwszy tydzień życia nie był dla nich zbyt łaskawy, a dodając do tego LST to wszystko może składać się na ich aktualny etap rozwoju. Jedyne deficyty jakie zauważyłem to braki magnezu na jednym plancie ale regularnie podawany CalMag załatwił sprawę. W boxie próbowały znaleźć sobie dom wciornastki, ale udało się wychwycić ich inwazję na wczesnym etapie więc w sumie tylko dwie rośliny zostały przez nie napoczęte. W ruch poszły żółte lepy, płytka Expela (raczej mało skuteczna w moim przypadku) a na koniec Karate, które zdaje się załatwiło je na dobre (pryskałem tylko te planty gdzie widziałem aktywność robali i tylko po dolnych liściach). Nowych "stołówek" na razie nie widzę.
Błędy... No cóż, wychodzi na to, że box 120cm wymaga jednak lepszego korygowania wysokości ledów jak i bardziej agresywnego LST, ja niestety chyba trochę spierdzieliłem ten temat bo planty po przejściu na flo wywaliło w górę i podeszły pod same ledy, które trzymałem jakieś 30-40cm nad topami. Musiałem więc korygować ich wysokość poprzez ich naginanie, które w niektórych odrostach doprowadziło do przełamania łodyg. Na szczęście wszystko się podniosło i rośnie dalej.
Royal Dwarf niestety na głównym topie wywalił dwa banany :/, dziwi mnie to bo niczego w nim nie połamałem a i defoliację robię dość skromną. Banany usunięte i po dwóch dniach nie widać nic nowego. Niemniej przegapić to nie jest trudno więc mogą jeszcze wyjść jakieś cyrki w tym grow.
Jeśli chodzi o ziemię i nawozy to na wegu lałem w zasadzie tylko CalMag i Terrę Vega w minimalnej dawce (1ml na 1l wody). Na flo leci taka sama ilość ale Canny Flores. Widzę, że niektóre z młodych liści mają czerwone łodygi ale nie bardzo mam ochotę z tym walczyć bo i nie wiem jak, a nie chcę ich przenawozić.
Jako że i Canna Vega i Flo obniżają pH wody to staram się korygować to węglanem wapnia, tak żeby lać na rośliny cokolwiek z przedziału 6,1 do 6,6 pH.
Woda jaką leję to głębinówka ze studni.
Rozkminiam też kwestię wilgotności bo w nocy skacze mi do 80% mimo, że wyciąg działa w czasie snu panienek przez 45 minut na godzinę, na razie wyciąg mam na wolniejszym biegu ale nie wiem czy nie podniosę na wyższy, na pewno jak topy zaczną dojrzewać to coś muszę wykminić. W boxie mam pasywne pochłaniacze wilgotności i trochę mi ją zbiły ale do ideału daleko.
A co do samego boxa to gdybym miał teraz kiełkować grow od nowa to zrobiłbym to na max 3 plantach, bo 4 to według mnie za dużo na taką powierzchnię, zwłaszcza jak dodamy do tego wentylatory i filtr powietrza. Jest mega ciasno albo ja nie umiem tak prowadzić plantów żeby nie było ścisku . Podziwiam tych, którzy ogarnęli nawet więcej roślin na takiej powierzchni
To tyle na tę chwilę. Z góry dziękuję za porady i sugestie, more coming soon Pozdrawiam ogrodnicy!
Box: 60x80x120
Oświetlenie: Homemade - 8x Philips 13W 2700k, 3xPhilips 13W 4000K, 1xLumenix 20W 4250k
Donice: start 2,5l, docelowe 11l
Ziemia: Canna Terra Professional
Nawozy: Canna Vega, Canna Flores, CalMag Biobizz, w planie prawdopodobnie Canna PK 13/14
Wentylacja: wlot pasywny, wyciąg 145-197m3 (125mm), plus 2 mieszające komputerowy i oscylacyjny
Trening: LST
Fotoperiod: 18/6
CEL: Nauka plus jakiekolwiek zbiory
-------------------------------------------------------
Witam wszystkich!
Słowem wstępu.
Jest to mój pierwszy grow i nie spodziewam się zbyt wiele bo znając moje (nie)szczęście to pewnie coś się porypie w trakcie i zostanę z niczym. No ale spróbować nie zaszkodzi więc do roboty. Traf chciał, że wybrałem na początek automaty ale teraz już wiem, że powinienem był zacząć od zwykłych fotoperiodów, no ale tak to bywa jak się jest w gorącej wodzie kąpanym.
Nasiona wykiełkowały na mokrych ręcznikach papierowych a następnie trafiły do ziemi.
Niestety Passion i Amnesia zamuliły z wyjściem nad ziemię. Tzn Passion wyszedł z jednodniowym poślizgiem ale Amnesia miała spory problem żeby zdecydować się w którą stronę rosnąć. Musiałem jej pomóc i finalnie wyszła ale dopiero po jakiś sześciu dniach od wsadzenia do ziemi. Także traktuję ją jako dziecko specjalnej troski, bo siłą rzeczy ma ona opóźnienie w rozwoju w porównaniu z pozostałymi. Na początku rośliny żyły sobie w trybie paraperowo-outdorowym i dopiero po jakimś tygodniu trafiły do boxa.
Jako, że od wysadzenia roślin minęło już trochę czasu to poniżej przedstawiam w sporym skrócie jak uprawa leciała do chwili obecnej.
1. Dzień 4 od wsadzenia do donic
2. Dzień 7 od wsadzenia do donic
3. Dzień 11 od wsadzenia do donic
4. Dzień 15 od wsadzenia do donic
Przesadzanie do docelowych donic.
5. Dzień 18 od wsadzenia do donic
Początki LST na trzech panienkach.
6. Dzień 21 od wsadzenia do donic
Dalsze LST.
7. Dzień 24 od wsadzenia do donic
8. Dzień 28 od wsadzenia do donic
9. Dzień 32 od wsadzenia do donic
Początek flo u Royal Dwarf i Royal AK
10. Dzień 34 od wsadzenia do donic
Amnesia dostała stołek żeby być na podobnym poziomie co reszta panienek.
11. Dzień 35 od wsadzenia do donic
Początek flo u Passion XL
12. Dzień 42 od wsadzenia do donic
13. Dzień 45 od wsadzenia do donic
Początek flo u Amnesia Haze
------------------------------------
Więcej aktualnych fot niebawem.
To tyle słowem wstępu. A teraz trochę z tego co się działo. Rośliny rosną względnie dobrze, mam wrażenie, że mogłoby być lepiej ale pierwszy tydzień życia nie był dla nich zbyt łaskawy, a dodając do tego LST to wszystko może składać się na ich aktualny etap rozwoju. Jedyne deficyty jakie zauważyłem to braki magnezu na jednym plancie ale regularnie podawany CalMag załatwił sprawę. W boxie próbowały znaleźć sobie dom wciornastki, ale udało się wychwycić ich inwazję na wczesnym etapie więc w sumie tylko dwie rośliny zostały przez nie napoczęte. W ruch poszły żółte lepy, płytka Expela (raczej mało skuteczna w moim przypadku) a na koniec Karate, które zdaje się załatwiło je na dobre (pryskałem tylko te planty gdzie widziałem aktywność robali i tylko po dolnych liściach). Nowych "stołówek" na razie nie widzę.
Błędy... No cóż, wychodzi na to, że box 120cm wymaga jednak lepszego korygowania wysokości ledów jak i bardziej agresywnego LST, ja niestety chyba trochę spierdzieliłem ten temat bo planty po przejściu na flo wywaliło w górę i podeszły pod same ledy, które trzymałem jakieś 30-40cm nad topami. Musiałem więc korygować ich wysokość poprzez ich naginanie, które w niektórych odrostach doprowadziło do przełamania łodyg. Na szczęście wszystko się podniosło i rośnie dalej.
Royal Dwarf niestety na głównym topie wywalił dwa banany :/, dziwi mnie to bo niczego w nim nie połamałem a i defoliację robię dość skromną. Banany usunięte i po dwóch dniach nie widać nic nowego. Niemniej przegapić to nie jest trudno więc mogą jeszcze wyjść jakieś cyrki w tym grow.
Jeśli chodzi o ziemię i nawozy to na wegu lałem w zasadzie tylko CalMag i Terrę Vega w minimalnej dawce (1ml na 1l wody). Na flo leci taka sama ilość ale Canny Flores. Widzę, że niektóre z młodych liści mają czerwone łodygi ale nie bardzo mam ochotę z tym walczyć bo i nie wiem jak, a nie chcę ich przenawozić.
Jako że i Canna Vega i Flo obniżają pH wody to staram się korygować to węglanem wapnia, tak żeby lać na rośliny cokolwiek z przedziału 6,1 do 6,6 pH.
Woda jaką leję to głębinówka ze studni.
Rozkminiam też kwestię wilgotności bo w nocy skacze mi do 80% mimo, że wyciąg działa w czasie snu panienek przez 45 minut na godzinę, na razie wyciąg mam na wolniejszym biegu ale nie wiem czy nie podniosę na wyższy, na pewno jak topy zaczną dojrzewać to coś muszę wykminić. W boxie mam pasywne pochłaniacze wilgotności i trochę mi ją zbiły ale do ideału daleko.
A co do samego boxa to gdybym miał teraz kiełkować grow od nowa to zrobiłbym to na max 3 plantach, bo 4 to według mnie za dużo na taką powierzchnię, zwłaszcza jak dodamy do tego wentylatory i filtr powietrza. Jest mega ciasno albo ja nie umiem tak prowadzić plantów żeby nie było ścisku . Podziwiam tych, którzy ogarnęli nawet więcej roślin na takiej powierzchni
To tyle na tę chwilę. Z góry dziękuję za porady i sugestie, more coming soon Pozdrawiam ogrodnicy!