nasiona marihuany

[AF] PC-BOX [0.05m2] [LED 40W] Auto White Russian

Wyszukiwarka Forumowa:

Konopny

Active member
Rejestracja
Cze 10, 2020
Postów
38
Buchów
1
Aktualizacja
Dzień 45 / WEG 18 / FLO 27

Cześć ;)

Przez 18 dni nie było żadnej aktualizacji, więc już najwyższa pora :) Roślina kwitnie sobie w najlepsze i puchnięcie widać każdego dnia.

Poniżej opiszę problemy, zmiany itp., które miały miejsce w okresie gdy nie robiłem aktualizacji.

Dzień 30: zamontowałem wentylator mieszający - PC 92 mm
Dzień 31/32: nie było mnie na noc w domu i jak na złość z***ał mi się programator czasowy i nie włączył lamp - roślina była bez światła przez ponad 30 godzin. Ponadto ziemia wyschła na wiór, ale nie widzę oznak przesuszenia.
Dzień 33: główny szczyt przypalił sobie delikatnie włoski od lamp, bo odległość wynosiła jedyne 2,5 cm - podniosłem lampy na 5,5 cm od głównego szczytu

Od czasu jak padł mi programator czasowy to znowu ręcznie operuje światłem i różnie mi to wychodzi :p Czasami roślina ma światło tak jak powinna czyli 18/6, ale czasami 20/4 a nawet były 2 dni gdzie miała światło 24/24 - po prostu nie zawsze mam możliwość włączyć/wyłączyć na czas. Dzisiaj zauważyłem, że główny szczyt znowu trochę urósł i odległość od lampy to jedyne 1,5 cm - ponownie trochę podniosłem lampy i teraz jest 2,5 cm - włoski się nie przypalają, jedynie liście trochę dostały po dupie, ale wydaje mi się, że to od przenawożenia, a nie od lamp.

Jest jeszcze jeden problem :zombi: Wszystkie liście, które do tej pory usychały zostawiałem w doniczce i dziś jak w końcu zabrałem się za porządki w boxie to zauważyłem, że na tych liściach pojawiła się pleśń :/ Od razu wszystkie usunąłem i uciąłem 3 liście, które były chore. Czy myślicie, że muszę się obawiać plechy? :/

Aktualne warunki w boxie (ostatnie 7 dni):
- maksymalna temperatura 28,1*C, minimalna 22,8*C
- maksymalna wilgotność 65%, minimalna 42%

Jeśli chodzi o podlewanie to roślina dostaje 700 ml co 1,5 doby. Czyli jak podlałem ją dziś rano to następne podlewanie będzie jutro wieczorem. Co drugie podlewanie dodaje Planton K (ostatnie 2 podlania z nawozem były w większej dawce - 200%). pH z podstawka jakie wychodzi mi od ostatnich 2 podlań to 6,5 :)

To byłoby na tyle.














Popalone od nawozów czy lamp?




 

Konopny

Active member
Rejestracja
Cze 10, 2020
Postów
38
Buchów
1
Ludziskaaa, mam problem ;/ Niestety złożyło się tak, że muszę pozbyć się rośliny -najpóźniej do niedzieli. W domu mogę spodziewać (nawet nie spodziewać, jest to pewne na 100%, tylko że nie znam dnia ani godziny :D ) się pewnych gości ze względu na różne sytuacje wynikłe w moim życiu i trzymanie rośliny w domu będzie po prostu głupotą i wystawieniem się na dodatkowe problemy. Moje pytanie brzmi - czy jest sens w ogóle trymować roślinę w takim stadium i suszyć, czy lepiej od razu to wypie****ić? Z resztek robić haszysz? Mocnego palenia nie potrzebuję, bo ja pisałem na początku nie jestem aktywnym palaczem, ale jeśli ma to w ogóle nie kopać to nie widzę sensu, aby bawić się w trymowanie itp. Może ktoś miał podobną sytuację, że musiał ciąć grubo przed czasem i się wypowie? Roślina ma dziś 48 dzień - 30 dzień FLO.

Zrobię tak jak mi doradzicie. Asekuracyjnie przygotowałem już 9 litrów wody do jutrzejszego płukania rośliny.

Chyba, że nikt nie miał takiego doświadczenia to posłużę jako królik doświadczalny :D


Dodam jeszcze, że z tego co pisze producent auto white russian dojrzewa w mniej niż 65 dni (oczywiście wiem,żeby do końca się tym nie sugerować, bo jest coś takiego jak zmienność osobnicza czy jakoś tak).

Gdybym miał go ciąć to by był cięty w czwartek lub piątek, aby do niedzieli jeszcze jakoś to wysuszyć.

Przepraszam za taki misz masz w pisaniu, ale trochę wk***iony jestem :]
 
Ostatnia edycja:

DevineTheDude

Well-known member
Weteran
Rejestracja
Wrz 22, 2013
Postów
1,797
Buchów
1,998
Tnij śmiało, sporo żywicy jest to na pewno będzie działać. Wysusz tak jak to jest wskazane czyli naturalnie niech wyschnie. Płukanie sobie daruj bo efekty tego działania miałbyś dopiero za dwa tygodnie najwcześniej.

Alternatywą jest wyniesienie roślinki w krzaki. Outdoor to świetna alternatywa jak warunki nie pozwalają na indoor i ryzyko mniejsze.
 

zoe

Ch*jowa kobieta grower
Rejestracja
Maj 6, 2020
Postów
1,151
Buchów
4,059
Odznaki
5
Trzymaj do ostatniego momentu i tnij. Niektóre włoski są brazowe weic coś powinno klepnąć. Powodzenia i daj znać ile wyszło i czy smaczne. :)
 

Konopny

Active member
Rejestracja
Cze 10, 2020
Postów
38
Buchów
1
Cześć :)

Niestety dopiero teraz dodaję podsumowanie mojej uprawy, ponieważ wcześniej nie miałem czasu.

Podsumowanie: roślina została ścięta 5 sierpnia i było to jej 49 dzień / 31 dzień FLO. Jak wiadomo została ścięta dużo przed czasem, ale... :D pozytywnie mnie zaskoczyła :D

Mokrego towaru wyszło 87g

Oczywiście nie wytrzymałem i od razu w dzień ścinki 13 gramowy top wysuszyłem na szybko w mikrofali i powiem tak - roz***ało mnie :bal: Jako niedoświadczony amator nabiłem całą lufę i spaliłem w minutę - NIC, zero mocy. No to mądry ja od razu nabiłem drugą i na szczęście przed jej odpaleniem ODPALIŁA pierwsza lufa :D Jak się czułem? Kiedyś miałem taką sytuację, że lekko przedawkowałem amfę i tutaj odczucia były podobne. Szybkie bicie serca, stres i zero ogaru - kompletny rozpie****. W pierwszej chwili pomyślałem, że wy***ie to ten cały towar. Na szczęście się nie poddałem i od tamtego dnia codziennie sobie popalam przed snem. Wystarczą trzy buchy i jest pełen relaks. Moc jest ogromna, typowy kanapowiec. Fajnie zapalić sobie do filmu, bo idealne skupienie wchodzi. No i oczywiście za***iste na sen - zawsze miałem z tym problem, a od jakiś 2 tygodni zasypiam jak dziecko i budzę się wyspany. Dodam, że jeszcze do dziś korzystam wyłącznie z tego topa, który wysuszułem w mikrofali i jeszcze połowa mi została, więc patrząc na moje potrzeby to bez problemu starczy mi do końca roku. Poczęstowałem również dwóch moich znajomych, którzy palą praktycznie codziennie i ocenili towar 10/10 :D Twierdzą, że tak mocnego jeszcze nie palili :D

Mokrego było 87g, 13g odeszło do szybkiego suszenia i w normalnych warunkach było suszone 74g - ostatecznie suchego towaru wyszło 18g. Czyli śmiało można powiedzieć, że wyszło ponad 20g (licząc z tym topem 13g, który był suszony na szybko).

Moje amatorskie podsumowanie:
Moc: ogromna, przy spaleniu zbyt dużej ilości dosłownie zamiata mnie pod dywan
Smak: zero kaszlu, przy paleniu ładnie pachnie typowym skunem
Zapach suszu: słaby, bardzo słaby, ale to pewnie dlatego, że nie było płukania ziemi i roślina została zerwana grubo przed czasem

Ogólnie typowy kanapowiec, fajny do filmu i na sen.

Aktualnie roślina ma curring i jestem ciekawy jaka będzie moc, bo z tego co wyczytałem, roślina wtedy jest jeszcze mocniejsza, więc... nie wiem czy nie będzie za mocne dla mnie.

Napisał być coś więcej, ale ostatnio mam bardzo mało czasu. Chciałem po prostu zamknąć tą relację i pochwalić się wynikiem. Jeszcze kiedyś wrócę, ale na pewno z większym ogródkiem. Poniżej dodaję kilka zdjęć ze ścinki.







 

UNHOLY

Well-known member
Rejestracja
Lip 21, 2020
Postów
375
Buchów
839
Odznaki
2
Fajnie, że się cieszysz - swoje to swoje.
Szkoda że nie wrzuciłeś gdzieś w zarośla bo zawsze by coś jeszcze napuchła.
 

hitman47

Member
Rejestracja
Cze 24, 2018
Postów
8
Buchów
0
jak ostatecznie zamontowales zarowki w skrzynce? masz jakies foto? wycinales dziury w suficie?
 



Z kodem HASZYSZ dostajesz 20% zniżki w sklepie Growbox.pl na wszystko!

nasiona marihuany
Góra Dół