To samo niedawno przeżyłem. Teraz ufam tylko w wkręty i klej na gorąco Nigdy nie sądziłem, że strata topa tak boli. To niby tylko kawałek chwastu.Witam Wszystkich Serdecznie!
Na wstępie zaczniemy od nieprzyjemności. Mianowicie miałem małą awarie stelaża z oprawkami, która spadła na kiwi... [*]
Co się dało poszło na masło. Szczęście w nieszczęściu, tylko ona ucierpiała... ( i jakiś tam odrost maly czy dwa z innych, ale to tam ch*j ) 🥹
Mówi się trudno, ale szkoda jej. Ehh
Reszta zdrowo. Podgoliłem z dołów, tylko góra nas interesuję. Coś tam powolutku sobie zaczynają puchnąć swoim tempem. Poniżej kilka zdjątek i do następnego Załoga!