Wczoraj dokonaliśmy z kumplami zakupu ładnego giecika

Palenie poszlo szybko, z butli (oczywiscie wczesniej problem bo nikt ognia nie mial
). Palilismy we 3 a czwarty tylko rozpalał 
Po pewnym czasie śmiech i z kumplem rozmwialiśmy tylko "Abertino? - Albertino" [taki pisk przy tino]. Wyglądaliśmy jak idioci, szliśmy, brechtaliśmy się i "Albertino"
Przez godzine
Potem było tylko "ale ten blok jest Albertino" 
btw te Alertino wymyśliłem ja, jakoś samo mi w łeb weszło
Palenie poszlo szybko, z butli (oczywiscie wczesniej problem bo nikt ognia nie mial
Po pewnym czasie śmiech i z kumplem rozmwialiśmy tylko "Abertino? - Albertino" [taki pisk przy tino]. Wyglądaliśmy jak idioci, szliśmy, brechtaliśmy się i "Albertino"
btw te Alertino wymyśliłem ja, jakoś samo mi w łeb weszło