- Rejestracja
- Wrz 22, 2013
- Postów
- 1,797
- Buchów
- 1,998
Ciekawa metoda, szczególnie to że nie podlewasz nasion. Rozumiem ze wilgoć czerpią z dołu. Głęboko je wsadzasz? Ile procent przeżywa?
Szukałem, ale nie znalazłem informacji na ten temat na forum. Otóż, nie mam za bardzo warunków, aby przez pierwszy okres życia rośliny, czyli zaraz po wykiełkowaniu trzymac jej w domu, pod lampą w cieplarnianych warunkach, a następnie odchowaną przenieść na miejsce docelowe.
Czy umieszczenie pestek (wybrane pod polskie niebo oczywiście) bezpośrednio we wcześniej przygotowanej ziemi spotowej to dobry pomysł? Czy ktoś tak robił i jaki był tego efekt?