- Rejestracja
- Kwi 10, 2012
- Postów
- 2,208
- Buchów
- 0
Achtung, achtung!
Stało się coś najgorszego, otóż jakieś leszcze znalazły spota moich ziomków, gdzie kilkanaście metrów dalej jest i mój spot. Wszystko co zaczynało kwitnąć, nawet w fazie 2 tygodniowego flo zostało upie****ane przy samej ziemi i pewnie poszło z dymem. Pewnie to jakieś gimbusy, które z podniecenia nie mogą wytrzymać i tną co popadnie, zamiast być cierpliwym i poczekać na owocne plony.
Przechodzę do sedna; macie pomysły jak uchronić swoją miejscówe przed kolejnym napadem dzikich gimbusów? Póki co moje bakłażany są najdorodniejsze, zawiązałem linki obok plantów, żeby zobaczyć, czy ktoś się koło nich kręci, jednak ch*j mi to da, jak przyjdą z kosą i wszystko zetną. Potrzebuje jakieś ciekawe rozwiązanie, które zablokuje dostęp do spota.
Dzięki za pomoc, z fartem!
Stało się coś najgorszego, otóż jakieś leszcze znalazły spota moich ziomków, gdzie kilkanaście metrów dalej jest i mój spot. Wszystko co zaczynało kwitnąć, nawet w fazie 2 tygodniowego flo zostało upie****ane przy samej ziemi i pewnie poszło z dymem. Pewnie to jakieś gimbusy, które z podniecenia nie mogą wytrzymać i tną co popadnie, zamiast być cierpliwym i poczekać na owocne plony.
Przechodzę do sedna; macie pomysły jak uchronić swoją miejscówe przed kolejnym napadem dzikich gimbusów? Póki co moje bakłażany są najdorodniejsze, zawiązałem linki obok plantów, żeby zobaczyć, czy ktoś się koło nich kręci, jednak ch*j mi to da, jak przyjdą z kosą i wszystko zetną. Potrzebuje jakieś ciekawe rozwiązanie, które zablokuje dostęp do spota.
Dzięki za pomoc, z fartem!