<wodna>Witam,
do posta dodaję zdjęcia moich pelargonii
, nie są obfite, ale nie poddaję się.
Obawiam się, że mają czegoś niedobór. Podejrzewam Cu i Zn. Ile brakuje mi do ścięcia? Jakich temperatur mam się teraz obawiać? I czym nawozić? W tej chwili nadal używam Planton K, nic więcej.
Może rozłożyć te gałęzie, żeby więcej światła tam docierało?
Z góry dzięki, dobry bat się należy!
Pozdro
do posta dodaję zdjęcia moich pelargonii
Obawiam się, że mają czegoś niedobór. Podejrzewam Cu i Zn. Ile brakuje mi do ścięcia? Jakich temperatur mam się teraz obawiać? I czym nawozić? W tej chwili nadal używam Planton K, nic więcej.


Może rozłożyć te gałęzie, żeby więcej światła tam docierało?
Z góry dzięki, dobry bat się należy!
Pozdro

