- Rejestracja
- Kwi 6, 2025
- Postów
- 54
- Buchów
- 68
Cześć!
Pewnie to pytanie bardzo lame, ale z indoorem dopiero zaczynam i wolę je zadać zanim stracę trochę piniendzy.
Jeżeli dobrze rozumiem to podczas uprawy indoor mamy pelna kontrole nad oswietleniem i warunkami, wiec w przypadku "zwyklych" odmian foto w ogromne mierze to od nas zalezy, jak duza roslinka wyrosnie, prawda? Jeśli zdecydujemy przelaczyc po 14 dniach na 12/12 to powinno to zatriggerowac kwitnienie. W takim razie nie ma zbyt wielkiej roznicy miedzy odmianami auto i photo, gdy zdecydujemy się znacznie skrocic wega klasycznym odmianom, ktore maja w miare krotki okres kwitnienia.
Czy w takim razie nie ma znaczenia, przy uprawie w microboxach (30x30x60), co tam wsadzimy, jeśli kontrolujemy wielkość roślinki? Bo poza automatycznym kwitnieniem, chyba nie ma innych zalet AFów względem foto? Można dobrać jakąś szybką indicę i z tego, co rozumiem, jak się szybko ją przełączy to również może dojść w podobnym czasie. Może AFy będą miały trochę większy plon, bo wykorzystają więcej światła.
Chciałbym w jednym z boksów poeksperymentować z dość długokwitnącymi odmianami haze oraz czystą sativą, która też potrafi urosnąć dość wysoka. Zdaje sobie sprawe, ze to znacznie zmniejszy ilosc plonu do śmiesznych kilku g, ale takie 20g powinno być osiągalne i wykonalne na tak małej przestrzeni, jeśli się zapewni inne warunki (ilość światła, temperatura itd.), nie?
I czy znacie jakieś inne zalety AFów poza tym, co wymieniłem i dlaczego głównie AFy lądują u większości w microboxach?
Pewnie to pytanie bardzo lame, ale z indoorem dopiero zaczynam i wolę je zadać zanim stracę trochę piniendzy.
Jeżeli dobrze rozumiem to podczas uprawy indoor mamy pelna kontrole nad oswietleniem i warunkami, wiec w przypadku "zwyklych" odmian foto w ogromne mierze to od nas zalezy, jak duza roslinka wyrosnie, prawda? Jeśli zdecydujemy przelaczyc po 14 dniach na 12/12 to powinno to zatriggerowac kwitnienie. W takim razie nie ma zbyt wielkiej roznicy miedzy odmianami auto i photo, gdy zdecydujemy się znacznie skrocic wega klasycznym odmianom, ktore maja w miare krotki okres kwitnienia.
Czy w takim razie nie ma znaczenia, przy uprawie w microboxach (30x30x60), co tam wsadzimy, jeśli kontrolujemy wielkość roślinki? Bo poza automatycznym kwitnieniem, chyba nie ma innych zalet AFów względem foto? Można dobrać jakąś szybką indicę i z tego, co rozumiem, jak się szybko ją przełączy to również może dojść w podobnym czasie. Może AFy będą miały trochę większy plon, bo wykorzystają więcej światła.
Chciałbym w jednym z boksów poeksperymentować z dość długokwitnącymi odmianami haze oraz czystą sativą, która też potrafi urosnąć dość wysoka. Zdaje sobie sprawe, ze to znacznie zmniejszy ilosc plonu do śmiesznych kilku g, ale takie 20g powinno być osiągalne i wykonalne na tak małej przestrzeni, jeśli się zapewni inne warunki (ilość światła, temperatura itd.), nie?
I czy znacie jakieś inne zalety AFów poza tym, co wymieniłem i dlaczego głównie AFy lądują u większości w microboxach?