Niestety Panowie. Co się od***alo to się nie od***ie ale nie ma co się martwić lecimy dalej! Musimy odbudować to forum
Tym razem gościć będzie B+
W tej fotorelacji postaram się dogłębniej opisywać wszystko aby następne pokolenie mailo z czego się uczyć ale jak wcześniej potrzebuje Was i to od zaraz a na czym problem polega. Dzis robiłem pompki z printow od Rolnika, za które bardzo dziekuje bo to co Rolnik wysłał do mnie to przerosło moje najśmielsze oczekiwania- [MENTION=94047]Rolnik_Małorolny[/MENTION] próbuje się dobić do Ciebie od poniedziałku jak tylko golabek z depesza wylądował ale ciągle masz skrzynkę zapchana więc dziekuje tutaj oficjalnie. Wiadoma akcja. Kieliszek wyparzony. Przetarty spirytusikiem. Lyzeczka to samo. Pompki tez zaciągnęły parę razy wrzątkiem i zostawione do ostudzenia. Wszystko sterylnie git malina. Rekawiczki itp, itd. Do rzeczy: wydawało mi się ze jak zrobię pompki z zarodników to będę je zdecydowanie widzial w strzykawce. Zwlaszczs ze jak zamawiałem ze stronki pompke to widać.bylo jak cos plywa. Zarodniki poprzyklejaly się w środku jakby do strzykawki ale nie pływają. Nie robiłem strzykawek z dużej ilości zarodników, może z 1/8 printa ale wydawało mi się ze będzie lepiej to wyglądać. Zarodniki generalnie pływały po powierzchni kieliszka i dosyć trudno je bylo zassać. Jak już zassalem to się w sumie przykleiły w środku w strzykawce i nie widać żeby unosiły się w płynie. Mysle ze fotki pokaza ocb:
Tutaj moje pompki:
Na tej po lewej widać jak sa przyklejonych w miejscu gdzie przez chwilę była ta gumka zielona od strzykawki. Do tej gumki tez się przykleily
A tutaj pierwsza pompka ktora zamawiałem od Vikingow:
A tutaj druga(gosc mi dwie wysłał przez pomyłkę powiedzmy):
https://www.forum.haszysz.com/solarr/albums/userpics/47686/20210204_164645.jpg
https://www.forum.haszysz.com/solarr/albums/userpics/47686/20210204_16464528029.jpg
Moje pompki od tych zamawianych ewidentnie się różnią. Czy mimo ze w moich nie widać zarodników to wciąż będą działać? Dzieki Pany i sory za haotyczny obraz tego wszystkiego ale mam 10 minut na napisanie tego postu. Rano chce juz miody zaszczepiac i nie wiem czy z tych pompekmczy prosto printa walić zarodniki. Ale szkoda mi wyrzucić tych pompek jak są już zrobione. Jak to u Was wyglada? Pozdro Chlopy
Tym razem gościć będzie B+
W tej fotorelacji postaram się dogłębniej opisywać wszystko aby następne pokolenie mailo z czego się uczyć ale jak wcześniej potrzebuje Was i to od zaraz a na czym problem polega. Dzis robiłem pompki z printow od Rolnika, za które bardzo dziekuje bo to co Rolnik wysłał do mnie to przerosło moje najśmielsze oczekiwania- [MENTION=94047]Rolnik_Małorolny[/MENTION] próbuje się dobić do Ciebie od poniedziałku jak tylko golabek z depesza wylądował ale ciągle masz skrzynkę zapchana więc dziekuje tutaj oficjalnie. Wiadoma akcja. Kieliszek wyparzony. Przetarty spirytusikiem. Lyzeczka to samo. Pompki tez zaciągnęły parę razy wrzątkiem i zostawione do ostudzenia. Wszystko sterylnie git malina. Rekawiczki itp, itd. Do rzeczy: wydawało mi się ze jak zrobię pompki z zarodników to będę je zdecydowanie widzial w strzykawce. Zwlaszczs ze jak zamawiałem ze stronki pompke to widać.bylo jak cos plywa. Zarodniki poprzyklejaly się w środku jakby do strzykawki ale nie pływają. Nie robiłem strzykawek z dużej ilości zarodników, może z 1/8 printa ale wydawało mi się ze będzie lepiej to wyglądać. Zarodniki generalnie pływały po powierzchni kieliszka i dosyć trudno je bylo zassać. Jak już zassalem to się w sumie przykleiły w środku w strzykawce i nie widać żeby unosiły się w płynie. Mysle ze fotki pokaza ocb:
Tutaj moje pompki:
Na tej po lewej widać jak sa przyklejonych w miejscu gdzie przez chwilę była ta gumka zielona od strzykawki. Do tej gumki tez się przykleily
A tutaj pierwsza pompka ktora zamawiałem od Vikingow:
A tutaj druga(gosc mi dwie wysłał przez pomyłkę powiedzmy):
https://www.forum.haszysz.com/solarr/albums/userpics/47686/20210204_164645.jpg
https://www.forum.haszysz.com/solarr/albums/userpics/47686/20210204_16464528029.jpg
Moje pompki od tych zamawianych ewidentnie się różnią. Czy mimo ze w moich nie widać zarodników to wciąż będą działać? Dzieki Pany i sory za haotyczny obraz tego wszystkiego ale mam 10 minut na napisanie tego postu. Rano chce juz miody zaszczepiac i nie wiem czy z tych pompekmczy prosto printa walić zarodniki. Ale szkoda mi wyrzucić tych pompek jak są już zrobione. Jak to u Was wyglada? Pozdro Chlopy