N
Nevermind
Guest
Wczoraj sie spotkalem z kumplem ktory palil drugi raz w zyciu.
Szedl na przystanek z budy no i go odprowadzalem. Mowil mi ze palil itp. Nic specjalnego.
Pojechal do domu.
Na drugi dzien spotykamy sie i mowi mi cos takiego, że około 23 wyszedł na dwór się odlać (mieszka w domku jednorodzinnym i przy okazji miał isc na spacer rzekomo).
Nagle słyszy za swoim ramieniem "Krzysiu [jego imie] już jestem".
Pomyslal sobie ze to jego matka. Odwraca się i widzi przed soba na odleglosci okolo 2m starszą kobietę ze zmasakrowana twarza cos jak mutant. Patrzyl sie chwile po czym krzyczal z calych sil. Starzy wybiegli z domu. Rzekomy stwor znikl.
Podobno jego matka stwierdzila ze jest nacpany
Dodam ze od wczorajszego dnia, dziś cały czas ten ziom ma mega lęki. Cokolwiek wyjdzie zza krzaka czy cos krzyknie to on odrazu malo co nie padnie na zawal.
Dodam, że mowil jeszcze, ze w momencie kiedy się patrzyl na to cos stracil jakby swiadomosc, czul sie odrealniony od swiata (?). Palil okolo 15
Czy ta historia jest mozliwa? Dodam ze gosciu nie jest z tych co wymyslaja historyjki. To taki naprawde zaufany kumpel. W sumie to widze, ze cos z nim nie tak bo dzis bylismy na miescie i caly czas jak wspominalem wyzej mial lęki.
Szedl na przystanek z budy no i go odprowadzalem. Mowil mi ze palil itp. Nic specjalnego.
Pojechal do domu.
Na drugi dzien spotykamy sie i mowi mi cos takiego, że około 23 wyszedł na dwór się odlać (mieszka w domku jednorodzinnym i przy okazji miał isc na spacer rzekomo).
Nagle słyszy za swoim ramieniem "Krzysiu [jego imie] już jestem".
Pomyslal sobie ze to jego matka. Odwraca się i widzi przed soba na odleglosci okolo 2m starszą kobietę ze zmasakrowana twarza cos jak mutant. Patrzyl sie chwile po czym krzyczal z calych sil. Starzy wybiegli z domu. Rzekomy stwor znikl.
Podobno jego matka stwierdzila ze jest nacpany
Dodam ze od wczorajszego dnia, dziś cały czas ten ziom ma mega lęki. Cokolwiek wyjdzie zza krzaka czy cos krzyknie to on odrazu malo co nie padnie na zawal.
Dodam, że mowil jeszcze, ze w momencie kiedy się patrzyl na to cos stracil jakby swiadomosc, czul sie odrealniony od swiata (?). Palil okolo 15
Czy ta historia jest mozliwa? Dodam ze gosciu nie jest z tych co wymyslaja historyjki. To taki naprawde zaufany kumpel. W sumie to widze, ze cos z nim nie tak bo dzis bylismy na miescie i caly czas jak wspominalem wyzej mial lęki.