• Chcesz pomóc w rozwijaniu forum i naszej pasji? Zamieść link do Forum.Haszysz.com na swojej stronie, blogu, powiadom znajomych na forach lub w komentarzach

nasiona marihuany

bardzo dziwna sprawa - odkryta miejscówka

Wyszukiwarka Forumowa:

aro-zek

Well-known member
Rejestracja
Sty 18, 2009
Postów
172
Buchów
1
witam
mam dziwną sytuację na miejscówce
zostawiłem tam zawinięte w foliową torebkę szmatki, które darłem w paski wykorzystując do lst. na miejscówce mam 7 kwitnących automatów, szpadel, antybissan i butelki na wodę.
jakiez było moje zdziwienie, gdy ostatnio odkryłem, że TOREBKA ZE SZMATKAMI ZNIKNĘŁA!!

:zjarany:

no i co ja mam teraz robić? na miejscówkę dalej chodzę, nie boję się, że to psy zrobiły (no bo po co takie działanie?) optymistyczna wersja jest taka, ze ktoś zauważył, w jaki sposób można zrobić lst szmatkami zamiast sznurkami i wziął sobie szmatki, żeby je wykorzystać i nie ruszy mi roślin. no bo po co to wziął i pokazał, że tam był?

albo zacznę wierzyć w leśne skrzaty...
 
D

delete

Guest
możliwe że jakiś pies(taki zwykły na czterech łapach:freak:) albo inny zwierz wyczuł jakiś zapach, wziął w zęby i wyniósł, rozejrzyj się w promieniu kilkunastu-kilkudziesięciu metrów, może gdzieś leżą
 

eldocytryny

Member
Rejestracja
Cze 15, 2012
Postów
13
Buchów
0
może ktoś zobaczył co tam rośnie i pomyślał mmm fajne planty nie będę ich teraz zrywał bo z***ie sprawę poczekam aż będą dojrzałe a wtedy .....:harvest:
ps: zastaw jakieś pułapki np.żyłki czy coś w tym stylu
 

Itchy Trigger Finger

Well-known member
Rejestracja
Cze 11, 2011
Postów
742
Buchów
0
może ktoś zobaczył co tam rośnie i pomyślał mmm fajne planty nie będę ich teraz zrywał bo z***ie sprawę poczekam aż będą dojrzałe a wtedy .....:harvest:
ps: zastaw jakieś pułapki np.żyłki czy coś w tym stylu

Jeślio ktoś planuje zaj***ć krzaki, to robi to tak żeby ich właściciel sie nie domyślił ze ktoś inny o tym wie,,
po ch*j komuś szmatki ? bardziej stawiam ze zwierzyna, ptaki itd
 

essey

Well-known member
Rejestracja
Cze 26, 2008
Postów
243
Buchów
0
no ja tez obstawiam zwierze, złodzieja albo jakis leśnik/grzybiarz/zwykły człek poprostu ja sprzątnał a plantów nie rozpoznał... nie wiem mozna tylko gdybac, ja na twoim miejscui jesli masz je w doniczkach szykowałbym szybko przeprowadzke.
 

nmakaveli

Well-known member
Rejestracja
Cze 22, 2010
Postów
221
Buchów
0
Po co w ogóle zostawiasz coś na miejscówce? Przecież rośliny same się w oczy nie rzucają, ale szpadel albo jakieś reklamówki owszem. Niepotrzebnie sobie robisz przypał na własne życzenie.
 

aro-zek

Well-known member
Rejestracja
Sty 18, 2009
Postów
172
Buchów
1
tak krzaki się nie rzucają w oczy ;] <ironizm> jeśli ktoś by trafił na miejsce to od razu by się zorientował co rośnie w tych grządkach to co ja się będę jakimiś fantami przejmował?
a dlaczego zostawiam rzeczy na miejscu?
uważam że bardziej przypałowe jest latanie w tę i we w tę ze szpadlem (jak by był potrzebny, ale od posadzenia nie było potrzeby użycia, jednak jak miejscówka dobędzie bez przypału, to szpadel zostanie tam na następny sezon (jest w trawach))
niedaleko mam rzeczkę, z miejscówki zabieram butelki do 2óch toreb i za jednym spacerem mam ponad 20l wody.

też przychylam się do logicznego rozumowania, że jak ktoś by chciał zajumać temat, to by głupich szmatek nie ruszał (no chyba że chciał mnie wystraszyć, ale to mógłby mniej subtelnie się zachować i zostawić więcej śladów a nie zabierać siatkę ze szmatkami)
wiecie, jak to jest, gdy się nie ma czystego sumienia i pewnej pozycji, to w głowie pojawiają się schizy :)
no ale jak taki zwierzak miałby wziąć tę torebkę? ku**a no po co? :) i jedynie widzę to tak, że mógłby zaczepić o to racicą i powlec za sobą, bo przecież ku**a nie wziął se foliówki w zęby :) naokoło grasują sarny i dziki, ja używam anybissan i rośliny są nietkniete, więc ku**a co? nie ruszył bydlak roślin i wziął se w zęby foliówkę? :D ch*j tam, ja nie odpuszczam i dalej tam chodzę :bball:

---------- Aktualizacja posta 23:36 ---------- Czas poprzedniego posta 23:33 ----------

no ja tez obstawiam zwierze, złodzieja albo jakis leśnik/grzybiarz/zwykły człek poprostu ja sprzątnał a plantów nie rozpoznał... nie wiem mozna tylko gdybac, ja na twoim miejscui jesli masz je w doniczkach szykowałbym szybko przeprowadzke.

sprzątnął foliówkę ze szmatkami a nie ruszył butelek ani nie wziął se szpadla ani motyczki? :D dlatego napisałem, że dziwna sprawa...:zjarany:
a w donicach na oucie nie sadzę, bo źle mi ze świadomością, że nie mają maxa przestrzeni :)
 

bialy0

Well-known member
Rejestracja
Cze 1, 2012
Postów
108
Buchów
0
a nie pomyslales ze reklamowka nosila jakies zapachy jedzenia , szmaty rowniez mogly pachniec , pamietaj ze zwierzeta maja duzo lepszy węch od nas
 

the-smoker

Banned
Rejestracja
Kwi 13, 2011
Postów
547
Buchów
0
wykop krzaki

naszykuj tyle wiader 20-40 litrów ile masz krzakow.
natychmiast, weź, tzw. "szpadel" , wykop kwadraty ok minimum 30cm od krzaka(to nic ze przytniesz lekko boczne korzenie), wykop rosliny, i błyskawicznie, szybciutko przesadz w inne miejsce.
tak mówi "wujek"
z Bogiem ;)
<joint>
 
G

Gość

Guest
Jest też szansa że jakiś ptak ci ***nął tą reklamówkę.

u mnie na podwórku sroki potrafią nawet pod***ać bieliznę jak się suszy z sznurka (moja dziewczyna nieźle się wkurzyła o pewien nowiutki stanik :lol3:)


mimo wszystko ja na twoim miejscu bym pozakładał żyłki w około spota


pozdrawiam i z fartem :yeahh:
 
D

delete

Guest
Najlepsze sidła to żyłki przezroczyste wędkarskie ( 2-10zł ).Rozciągasz je na trzech wysokościach. Pierwsza to 10cm nad ziemią ( uprzedza cie o psach lisach kunach itp.) Druga na wysokości 50cm ( dziki lub ludzie ) Trzecie na wysokości 1.5m ( jej zerwanie oznacza spalonego spota ). Sama idea jest taka że żyłki te są w takiej kolejnośći oddalone od spota w jakiej wymieniłem. Po zerwaniach mozna oszacowac jaka osobistosc zagosciła. Jesli kiedys przyjdziesz a wszystkie 3 żyłki beda zerwane mozesz miec pewnosc ze ktos widzial twoj winogron.W takich przypadkach jak twoj ten sposob sprawdza sie niezmiernie. Natomiast co do samej sytuacji , na logike jesli ktos pomyslalał że zerwie je gdy beda gotowe nie ruszałby tej siatki i szmat. Dzikie zwierze je zabralo.
Rozwieś nitke lub żyłke i wpadnij za tydzień.<lol>
 

ramber

Well-known member
Rejestracja
Sty 1, 2012
Postów
75
Buchów
0
Gdybym ja był potencjalnym złodziejem to nie zostawiałbym śladów chyba że bym był idiotom. To musiał być jakiś zwierz.
 

Eduardo Noriega

Well-known member
Rejestracja
Mar 13, 2012
Postów
316
Buchów
0
tak krzaki się nie rzucają w oczy jeśli ktoś by trafił na miejsce to od razu by się zorientował co rośnie w tych grządkach to co ja się będę jakimiś fantami przejmował?

Człowieku, ja np. miałem w tym roku koło torów pięknego automata który dał mi ok. 50g. dobrego palenia i inne. Schiza była jak robotnicy kolejowi wymieniali studzienki przy torach i chodzili 10 - 15 m od moich plantów. Było to w połowie flo a dowiedziałem się tego po małym prywatnym śledztwie bo z początku myślałem że ścieżki wydeptali policjańci albo złodzieje. Ale krzaki były doskonale zamaskowane (nie mówiąc już o fantach) i dzięki temu palę :)
 

Z kodem HASZYSZ dostajesz 20% zniżki w sklepie Growbox.pl na wszystko!

nasiona marihuany

Polecana klinika konopna GreenDoctor.pl


Polecany sklep z growkitami grzybów

Góra Dół