Stary kiedys tak zrobilismy to byl moj pierwszy i w sumie jedyny sezonowy out kupe lat temu i to jeszcze z regow, pechy od starszych kolegow
wrzesien to bylo juz palonko fajne. Jakbym dorwal te seedy to skusilbym sie na sezonowa plante
Obok bylo bagienko nie opodal polany, bralismy stamtad ziemie, po prostu wywalilismy dziure taka ze mozna bylo trumne schowac, usypywalismy kopce.
przy kolejnej wizycie czy tam juz ktorejs zrobila nam sie taka mini studnia
w sumie nie mini bo wody nie brakowalo akurat
no i tak to bylo.
Rzeczywiscie, przypal zesmy od***ali, ale wydaje mi sie ze skoro to bylo nie daleko planty to co, to to nie robilo jakiejs wiekszej roznicy no chyba ze idziesz po lesie wpadasz do dziury na trumne i mowisz ku**a tu jest planta
a takie perypetie, wyszlo ze skonczylismy cali
Pozdrawiam
Jakbym teraz sial i mialbym mozliwosc to serio kopalbym studnie. Nie wyobrazam sobie targania wody do lasu. Jak to wyglada
Nawet jak samochodem gdzies zrzucisz to zawsze jest mozliwosc taka ze ktos Cie przyuwazy a po co. Temu zrezygnowalem z takich potyczek a mialem chrapke na prawde ale przemyslalem i nie ma co ryzykowac
Sa tutaj kozaki ktorzy robia to rok w rok i to im na prawde pieknie owocuje szacun
Kur, by przypalil takiego tzw. "polaka" ale dobrego....
Kupe lat nie widzialem takiego ziola...
Jakbym teraz sial i mialbym mozliwosc to serio kopalbym studnie. Stary my tam jakos specjalnie i nie korzystalismy tylko jak przychodzilismy dodac nawozu dziadeczka
Pozdrawiam
/edit
@TuptuśLeśny aaaa Ty mowiles cos o jeleniu wpadajacym do beczki a ja troche inaczej zrozumial