Ja benzilem pare dobrych razy, rekord do 6 saszetek...
Niby to jest straszne, niby te haluny zabijaja... Rekord to byl moj pierwszy raz... wzielem 2 i nie zaladowalo mi NIC (do tego palilismy porzadnie) to pojechalem do domu i kupilem w calodobowej jeszcze 4... Jak sie zaladowalo... Jak ktos chce to moge napisac trip report, bo tutaj mi sie nie chce o tym wszystkim pisac.
Saszetka kosztuje okolo 3 zl u mnie 3,08zl.
Ekstrakcja:
Trzeba na jedna saszetke 25 mg wody o temperaturze pokojowej (okolo 1/9 szklanki) i mieszać do uzyskania takich białych grudek, następnie na drugą szklanke nałożyć chusteczke i przesączać przez to "roztwór" benza zostanie an chusteczce, a reszta przesączy sie (przedewszystkiom sól), potem zdejmuje się tą chusteczke, nożem zbierasz po trochu benzy i robisz bąbki z chusteczki (albo do kapsułek). Potem łykamy...
Caution:
-Smak benzydaminy jest obrzydliwy, brałbym do gówno dalej, bo kocham tą faze, kręcą mnie te straszne chaluny, ale jej smak jest STRASZNY...
-Nie ruszajcie benzy bez ekstrakcji... Bardzo szybko można zniszczyć sobie nerki, dawka jednej saszetki przewyższa miesiączną dawke soli w normalnych pokarmach
-NIGDY nie ekstraktujcie i nie pijcie z gorącą wodą, z benzydaminy wtedy powstaje kwas (niepamiętam nazwy) można sobie popażyć przełyk i żołąd...
-Z doświadczenia, samemu lepiej nie brać bo sie można paranoi nabawić, mój pierwszy raz był sam...
A i to nie prawda że do benzy h/chaluny potrzebują odpowiedniego światła, że powstają tylko z rzeczy, że morfują się przedmioty, z doświadczenia wiem, że h/chalun potrafi być poprostu ot, z nikąd, (np. w mioejscu gdzie nie było światła, było ciemno na płaskim chodniku biegł w moją strone pies)
No i do h/chalunów jest potrzebna ciemność/półmrok, bo jak jest jasno to niema co sie bawić...
A i do w/w zawsze sprzedadzą Ci Tantum Rosa, napewno farmaceutki nie są uświadomione że to można ćpać, a jak wiedzą o tym, to nie przyjdzie im do głowy że ktoś by wziął do ust coś co służy do mycia cipy... ZAWSZE SPRZEDA...
Do w/w tak to te kryształki