Witam, piszę ten post z ciekawości. Nie sadzę żadnych roślin ani nie palę. Jak to jest że na forum może wejść dosłownie każdy w tym policja. Forum gdzie roi się od opisów upraw, zdjęć i niekiedy chwalenia się ogromnymi uprawami i ilościami MJ. No i czy policyjni informatycy nie wyszukują po forum growerów? Chyba to nie takie trudne biorąc pod uwagę że tworząc konto podajemy e-mail, a do maila z tego co się orientuje potrzebny jest numer telefonu. Z drugiej strony przecież dostawcy Internetu mają wszystkie informacje o naszych działaniach w internecie. Czy w takim razie można się czuć bezpiecznie pisząc o takich tematach otwarcie w internecie? Wiem że forum jest na zagranicznym serwerze, ale to chyba nie jest problem dla dobrego informatyka, a policyjni są serio nieźli. Nie boicie się że powiedzmy mając kilka krzaków w domu, nikomu nic nie mówiąc, neutralizując wszelki zapach że pewnego dnia ktoś do was zadzwoni otwieracie drzwi, a tam mudurowi kwit pokazują i lecą z przeszukaniem? Mówię tutaj o sytuacji gdzie ktoś nie używa vpn. A jak chodzi o tora to wystarczy przez tora odpalić forum, czy całe konto musi zostać stworzona za pośrednictwem tora i każdy post tam napisany? No i czy policja w ogóle będzie zainteresowana uprawą kilku max 3 krzaków przez pierwszego lepszego laika, czy będą chcieli marnować czas żeby takowego "udupić". Jak ktoś chce się podzielić swoją wiedzą na ten temat będę wdzięczny, może też admin coś by powiedział. Za odpowiedzi dziękuję i powodzenia wszystkim z roślinami