Blokersi, trawka, elo.
- Autor wątku C4
- Data rozpoczęcia
Wyszukiwarka Forumowa:
Ciężko powiedzieć co masz na myśli. Daj sobie ostrzeżenie za więcej jak 2 ortograficzne w poście. Jesteś dresem ? A fuj. Ukaraj się w jakis masochistyczny sposób.
Ich słuchając masz na myśli HG ? Czemu miałbym tak nie robić ? Dyskusja to dyskusja. Podajemy argumenty, a nie bluzgamy na siebie jakbyś nie zauważył.
Eeeeh widać że mało wiesz o polskim hip hopie... Pierwsze rapowe płyty w Polsce wydali K44, WYP3, Molesta i Warszawski Deszcz. Wszystkie w latach 97-98, PaktoFoniKa wydała pierwszą płytę w 2000 roku dopiero cwaniaku.
Myślisz że HG czy kiedyś Moleście zależało na wydawaniu milionów płyt i byciu na listach przebojów? LOL. Gdyby tak chcieli to by wydali 5 średnich płyt, a nie jedną (niedługo druga) dobrą. Nagrywać o tym co naprawdę jest ważne? Co ty pie****isz, przecież każdy nagrywa na taki temat, na jaki mu się podoba. :smurfin:
[ Dodano: 2006-04-23, 23:26 ]
Byłeś kiedyś na meczu? To zupełnie co innego niż mecz w tv leżąc na kanapie przy piwku. Są emocje, można sobie pokrzyczeć, zupełnie co innego niż mecz w tv.
nie wspominając o nielegalach, gdzie wszystko się troszke wcześniej zaczeło, od samego podziemia, aż po dziś gdzie wielu weszlo na sam szczyt kariery i się stoczyło [peja itp] ...a dziś nie wszystcy należą i zaczynają od kolebki koltóry hip hopowej czyli podziemia, tylko np: z za***istego domku jednorodzinnego, basen, i bentlej... czasem gozej ale w samej sztuce też gożej
No o to chodzi ,niechodzi o same zespoły tylko o ludzi którzy w nich byli
Z kodem HASZYSZ dostajesz 20% zniżki w sklepie Growbox.pl na wszystko!
Polecana klinika konopna GreenDoctor.pl
- Rejestracja
- Lip 9, 2005
- Postów
- 366
- Buchów
- 2
Ogolnie co do Hemp Gru, to nie podoba mi sie ich "muzyka"... prostacki flow, tanie rymy, wyskoki z rytmu... nie to nie jest to. Co poniektore bity sa spoko, ale to tyle...
Naciągane to wszystko i sprawia wrazenie typowego pucowania sie.
Nie lubie takiego włażenia na glowe swoim stylem... a u nich az kłuje w oczy i uszy "ELO"
Elementy starej szkoly, czy proste rymy, troche przypominaja NAS, ale oni mieli jednak swoj prawdziwy styl... Pozdro
Naciągane to wszystko i sprawia wrazenie typowego pucowania sie.
Nie lubie takiego włażenia na glowe swoim stylem... a u nich az kłuje w oczy i uszy "ELO"
Elementy starej szkoly, czy proste rymy, troche przypominaja NAS, ale oni mieli jednak swoj prawdziwy styl... Pozdro
R
Rider
Guest
TOLERANCJA
blokers, dress, 50 cent z etiopi, lamus, ku**a łoś... dla mnie jest ważna muzyka w odniesieniu do muzyki... poc co ta dyskusja nie poznamy człowieka do końca nawet żyjac z nim od urodzenia do końca... oceniać ludzi po ich np. po muzyce, teledyskach niemożemy tak dokładnie i tak daleko !!! kto tak robi jes dla mnie upośledzony ale tylko wtedy gdy to naglaśnia, normalne jest to wtedy gdy zostawimy to dla siebie czy znajomych z otoczenia i świecie żeczywistym nie necie,
ku**a sleja troszeczke stajesz się jak blędne koło ale ch*j nie chce mi się tego tłumaczyc domyśl się.
Czy dyskusja musi być tak agresywna i sycząca nienawieścią, ludzi jest od za***ania na tym świecie i każdy jest inny, musimy to ku**a pogodzić, a nie walić stereotypy typu, dress... porażka i wstyd ! oczywiście można stwierdzić ze w polsce mieszka ok 1 miliona "dressów" co się różnią ale maja podobne akcje dotyczących łamania praw ludzkich, tu musimy być pewni a nie każdego kto popadnie... je**ć kiedys do tego każdy dojdzie...
HG, mi się nie podoba z tytułu, muzyki, ale są elemety ktore mi sie podobaja i są co mi się nie podobaja w odniesieniu do tekstów, stylu, i przekazu, intencji, sprawozdania itd...
ku**a dajcie spokuj, dyskutujmy w ten sposub by wnośic poważne i racjonalne wnioski i poglądy a nie że ktoś nam się nie podoba i musimy innym przetłumaczyć ze żle myślą robią ich słuchajac, bądzcie lojalni !
Np. Muzyka to sztuka, rozrywka, jest tego pełno ! każdy znajdzie coś dla siebie, nie rozumiecie tego przeznaczenia?? to jest sam system poczawszy od atomu po ku**a wagine.
też wielu ludzi nie lubie, najbardziej to nie lubie ludzi takich co maja w ch*j kasy i się uwazaja za bug wie kogo... i ja tu jestem dobry CZŁOWIEK bo nie wyszczegulniam i nie iieruje tych slów bezpśredni do kogoś i wszystkich co maja podobnom sytuacje ale myślą i robia inaczej, jak ku**a mówiąc sam o sobie to mam za***iście mam w ch*j kasy nosze szerokie spodnie... ale ku**a nie jestem lamusem co czyma stara za noge i ch*j wie co jeszcze potrafia lamusy, ja się czymam z ludzmi lojalnymi i jestem wobec nich lojalny a nawet wspieram finansowo jak tylko moge, czasem za bardzo, przejaw altruizmu... czasem ktoś mnie zdradzi, ktoś wykożysta, nazwie lamusem, czasem mnie ponosi czasem zachowuje się jak dress...
kochajmy się !
blokers, dress, 50 cent z etiopi, lamus, ku**a łoś... dla mnie jest ważna muzyka w odniesieniu do muzyki... poc co ta dyskusja nie poznamy człowieka do końca nawet żyjac z nim od urodzenia do końca... oceniać ludzi po ich np. po muzyce, teledyskach niemożemy tak dokładnie i tak daleko !!! kto tak robi jes dla mnie upośledzony ale tylko wtedy gdy to naglaśnia, normalne jest to wtedy gdy zostawimy to dla siebie czy znajomych z otoczenia i świecie żeczywistym nie necie,
ku**a sleja troszeczke stajesz się jak blędne koło ale ch*j nie chce mi się tego tłumaczyc domyśl się.
Czy dyskusja musi być tak agresywna i sycząca nienawieścią, ludzi jest od za***ania na tym świecie i każdy jest inny, musimy to ku**a pogodzić, a nie walić stereotypy typu, dress... porażka i wstyd ! oczywiście można stwierdzić ze w polsce mieszka ok 1 miliona "dressów" co się różnią ale maja podobne akcje dotyczących łamania praw ludzkich, tu musimy być pewni a nie każdego kto popadnie... je**ć kiedys do tego każdy dojdzie...
HG, mi się nie podoba z tytułu, muzyki, ale są elemety ktore mi sie podobaja i są co mi się nie podobaja w odniesieniu do tekstów, stylu, i przekazu, intencji, sprawozdania itd...
ku**a dajcie spokuj, dyskutujmy w ten sposub by wnośic poważne i racjonalne wnioski i poglądy a nie że ktoś nam się nie podoba i musimy innym przetłumaczyć ze żle myślą robią ich słuchajac, bądzcie lojalni !
Np. Muzyka to sztuka, rozrywka, jest tego pełno ! każdy znajdzie coś dla siebie, nie rozumiecie tego przeznaczenia?? to jest sam system poczawszy od atomu po ku**a wagine.
też wielu ludzi nie lubie, najbardziej to nie lubie ludzi takich co maja w ch*j kasy i się uwazaja za bug wie kogo... i ja tu jestem dobry CZŁOWIEK bo nie wyszczegulniam i nie iieruje tych slów bezpśredni do kogoś i wszystkich co maja podobnom sytuacje ale myślą i robia inaczej, jak ku**a mówiąc sam o sobie to mam za***iście mam w ch*j kasy nosze szerokie spodnie... ale ku**a nie jestem lamusem co czyma stara za noge i ch*j wie co jeszcze potrafia lamusy, ja się czymam z ludzmi lojalnymi i jestem wobec nich lojalny a nawet wspieram finansowo jak tylko moge, czasem za bardzo, przejaw altruizmu... czasem ktoś mnie zdradzi, ktoś wykożysta, nazwie lamusem, czasem mnie ponosi czasem zachowuje się jak dress...
kochajmy się !
R
Rider
Guest
Jendrol, może do końca jej niezrozumiałeś ale ku**a nie chce mi się tego edytować, a dla wyjaśnienia jestem za***iście impulsywny i jak coś pisze to robie to toak szybko że ku**a dziwnie to wychodzi plus bledy, ale i tak nie nadążam za myslami :thumleft:
Ciężko powiedzieć co masz na myśli. Daj sobie ostrzeżenie za więcej jak 2 ortograficzne w poście. Jesteś dresem ? A fuj. Ukaraj się w jakis masochistyczny sposób.
Ich słuchając masz na myśli HG ? Czemu miałbym tak nie robić ? Dyskusja to dyskusja. Podajemy argumenty, a nie bluzgamy na siebie jakbyś nie zauważył.
urban napisał:
Eeeeh widać że mało wiesz o polskim hip hopie... Pierwsze rapowe płyty w Polsce wydali K44, WYP3, Molesta i Warszawski Deszcz. Wszystkie w latach 97-98, PaktoFoniKa wydała pierwszą płytę w 2000 roku dopiero cwaniaku.
Myślisz że HG czy kiedyś Moleście zależało na wydawaniu milionów płyt i byciu na listach przebojów? LOL. Gdyby tak chcieli to by wydali 5 średnich płyt, a nie jedną (niedługo druga) dobrą. Nagrywać o tym co naprawdę jest ważne? Co ty pie****isz, przecież każdy nagrywa na taki temat, na jaki mu się podoba. :smurfin:
[ Dodano: 2006-04-23, 23:26 ]
sleja napisał:
Byłeś kiedyś na meczu? To zupełnie co innego niż mecz w tv leżąc na kanapie przy piwku. Są emocje, można sobie pokrzyczeć, zupełnie co innego niż mecz w tv.
R
Rider
Guest
to byla przenośnia,sleja napisał:
R
Rider
Guest
Shadow napisał:
nie wspominając o nielegalach, gdzie wszystko się troszke wcześniej zaczeło, od samego podziemia, aż po dziś gdzie wielu weszlo na sam szczyt kariery i się stoczyło [peja itp] ...a dziś nie wszystcy należą i zaczynają od kolebki koltóry hip hopowej czyli podziemia, tylko np: z za***istego domku jednorodzinnego, basen, i bentlej... czasem gozej ale w samej sztuce też gożej
R
Rider
Guest
Predazzo napisał:
No o to chodzi ,niechodzi o same zespoły tylko o ludzi którzy w nich byli
- Rejestracja
- Lip 9, 2005
- Postów
- 366
- Buchów
- 2
Hmm, burzliwa dyskusja
Chcialem jeszcze zauwazyc, ze tak naprawde to, że ktos jest dresem, nie oznacza ze slucha HH, ani ze pali zielsko itp itd
Pozatym takie rozgraniczanie subkultur, jest dosc ryzykowne, z racji na ruchomość granic je wyznaczających.
Dres, to osob chodząca w dresach, czy dziesionująca małolatów? A blokers to kazdy kto siedzi pod blokiem przez wieksza czesc dnia? czy moze do tego musi kraść, albo palić zielsko? To malo precyzyjne pojecia, ktore kazdy interpretuje troche na swoj sposob.
Dla mnie praktycznie tylko brudy sie jakos bardziej wyrysowani, moze dlatego, ze sami sie odcinaja od reszty, a ich styl jest jasno określony.
Tak naprawde malo kto mysli o sobie, o podoba mi sei styl dresa, wiec teraz zawsze bede nosil dres i jeszcze do tego bede kradł itp. Nie, to raczej wynika samo z siebie, nosze dres bo jest luźny, pozatym w sztruksach wygladał bym lewo, za***ie malolatowi koma, bo on ma ja nie, no i nie mam hajsu na piwko czy cos.
Nie siedze pod blokiem, dlatego ze jestm blokesem, tylko dlatego, że lubie, a przez to niektorzy postrzegaja mnie jako blokersa...
Do czasu aż osoba ktora określamy jakims mianem, sama nie stara sie przyporzadkowac do danej grupy, to tak naprawde trudno ja do niej przypisac, ze wzgledu na to, że nie kazdy kto nosi dres bedzie odrazy kradl itp.
Wiec polecam nie okreslać grup, tylko zachowania, ewentualnie wczesniej nakreslic wizerunek grupy...Pozdro
Chcialem jeszcze zauwazyc, ze tak naprawde to, że ktos jest dresem, nie oznacza ze slucha HH, ani ze pali zielsko itp itd
Pozatym takie rozgraniczanie subkultur, jest dosc ryzykowne, z racji na ruchomość granic je wyznaczających.
Dres, to osob chodząca w dresach, czy dziesionująca małolatów? A blokers to kazdy kto siedzi pod blokiem przez wieksza czesc dnia? czy moze do tego musi kraść, albo palić zielsko? To malo precyzyjne pojecia, ktore kazdy interpretuje troche na swoj sposob.
Dla mnie praktycznie tylko brudy sie jakos bardziej wyrysowani, moze dlatego, ze sami sie odcinaja od reszty, a ich styl jest jasno określony.
Tak naprawde malo kto mysli o sobie, o podoba mi sei styl dresa, wiec teraz zawsze bede nosil dres i jeszcze do tego bede kradł itp. Nie, to raczej wynika samo z siebie, nosze dres bo jest luźny, pozatym w sztruksach wygladał bym lewo, za***ie malolatowi koma, bo on ma ja nie, no i nie mam hajsu na piwko czy cos.
Nie siedze pod blokiem, dlatego ze jestm blokesem, tylko dlatego, że lubie, a przez to niektorzy postrzegaja mnie jako blokersa...
Do czasu aż osoba ktora określamy jakims mianem, sama nie stara sie przyporzadkowac do danej grupy, to tak naprawde trudno ja do niej przypisac, ze wzgledu na to, że nie kazdy kto nosi dres bedzie odrazy kradl itp.
Wiec polecam nie okreslać grup, tylko zachowania, ewentualnie wczesniej nakreslic wizerunek grupy...Pozdro
R
Rider
Guest
To chodzi o mentalonsc ;]
Z kodem HASZYSZ dostajesz 20% zniżki w sklepie Growbox.pl na wszystko!