Cannabis sęp ! znacie ten typ koleszki ?

[ANONIM :)]

Pewnie nie raz was denerwuja kolesie którzy sie przystawiaja do waszego ziółka a na dodatek łapią zachłanne chmury które zaraz szybko wylatuja z ich płuc z wielkim kaszlem. Żałosne nie to ze jestem cham ale juz by potrzymali troche jak złapali mega chmure a nie na 3 sek .Osobiesie znam kolesia z którym juz nikt niechce jarać bo sam potrafi przepalić polowe szkła naraz albo 1/4 blancika, chyba myśli ze jest mocny jak to robi hehehehe.

 

[Joincik]

ja znam gorszych typów. wyobraź sobie że u mnie co 2 osoba hoduje na parapecie i bez żadnej wiedzy w zamałęj doniczce konopie przemysłową... myśląc że zbiorą z krzaka około kilograma-dwóch. jak takiemu kolesiowi powiedziałem o boxie i lampie hps to mnie wyśmiał.... szkoda mi sie debila zrobiło. bo nasionka które hodował w ciemnej szafie (bez oświetlenia!) to były przemysłówki "white widow" po 1,50 za sztuke . wszyscy prawie palą u mnie zioło ale nikt sie na nim nie zna.

[ Dodano: 2006-02-10, 20:56 ]
pamiętam jak kiedyś jeden koleś dowiedział sie że będe miał nasionka white widow.... za***ał mi avizo ze skrzynki i próbował odebrać paczke.... gdyby mu sie udało to co by zrobił?! hodował holenderskie nasionka nic nie wiedząc o konopi na parapecie?! wk***ia mnie to... złodzieje ***ani.....

 

[battleangel]

Kiedyś przyszedł do mnie kumpel. I sie go pytam czy nie będzie mu przeszkadzało jeżeli sie zjaram i mówie że jak chce to moge mu odkuc kilka hitów. A ziomek mówi ze luzik bo tez lubi sobie pobakać. No i odpalam lufe ściagam hita, zaciagam się fest i trzymam... daje kolsiowi lufencje on bierze hita (prawie wogole sie nie zaciąga) i zaraz zaczyna kaszlec dosłownie po 3 sekundach i mówi że ma kaszel i to dlatego.... I ściągnał jeszcze kilka takich nieszczęsnych buchów i marnował moje ziółko kochane

 

[vokus]

ja teź mam takich ziomów....kolo chciał żebyśmy poszli sobie zbakali się (wcześniej z nim nie bakałe) pytam się go jakie ziółko(stoned high czy chemlical) on staje i "co w ogule po***ało cie jakie stoned co ty pie****isz ni masz czegos takiego" później próbuje mu wyperswadowac to jakoś że wejdź sobie na stronke z nasionkami tam nawet są jakie z tego zioło wychodzi a on " nie pie**ol haszyszu to sa takie odmiany a zioła to nie" (tylko że hasz się robi z marii )ale już mi się z ziomem nie chciało kłócić w końcu nie poszedłem bo z takim z***em to bym miał bad tripa....irytują mnie tacy ludzie ...naprawde żałośni i jeszcze krzyczy do innego "ty słyszsz co on ***ie o jakiś odmianach zioła"

 

[Green]

ja teź mam takich ziomów....kolo chciał żebyśmy poszli sobie zbakali się (wcześniej z nim nie bakałe) pytam się go jakie ziółko(stoned high czy chemlical) on staje i "co w ogule po***ało cie jakie stoned co ty pie****isz ni masz czegos takiego" później próbuje mu wyperswadowac to jakoś że wejdź sobie na stronke z nasionkami tam nawet są jakie z tego zioło wychodzi a on " nie pie**ol haszyszu to sa takie odmiany a zioła to nie" (tylko że hasz się robi z marii )ale już mi się z ziomem nie chciało kłócić w końcu nie poszedłem bo z takim z***em to bym miał bad tripa....irytują mnie tacy ludzie ...naprawde żałośni i jeszcze krzyczy do innego "ty słyszsz co on ***ie o jakiś odmianach zioła"

standardowe zacofanie polskich cponow ja nwet nie poruszam z debilami temtow na temat ziola, a jak juz to gadam z ludzmi ktorzy cos nieco widza o tym albo chociaz sa chetni sie dowiedziec
poprostu szkoda slow i nerwow na takich idiotow
pozdr.

 

[Joincik]

hehe ostatnio gadałęm z kolesiem...
-ej wiesz że jest taki za***isty sposób zapodawania fety AI?
-ku**a weź joincik sie zamknij! pie****isz o jakiś hpsach i feminizowanych i niefeminiziawanych, boksach i wogóle. nie lepiej wźiąć ziarno z worka z palenia dać na parapet i nich se rośnie? po co wydawać tylke kasy na te twoje hodowle? i tak i tak bedziesz miał te pół kilo zioła z krzaka nawet na parapecie!

hehe pozostawiam to bez komentarza;]

[ Dodano: 2006-03-04, 14:37 ]
podobnie było jak kolesiowi mówiłęm o salvia.com.pl ;]
-ejjj... co myślicie żeby zapodać jakiejś fety do herbatki dla nauczyciela?
-nie lepiej kwasa?
-po***ało cie joincik? skąd weźmiesz kwasa?
-jest taki skepik na necie, koleś sprzedaje zioło i kwasy
-taaaa.... kupisz zioło i dostaniesz majeranek a kupisz kwasa i dostaniesz kawałek zwykłego kartonu pozatym koleś niemoże sprzedawać przez neta bo by go zamknęli!
-jeden koleś zamawiał i zioło podobno za***iste a kwasów nie sprawdzał. koleś w końcu pakuje paczki w labolatorium i pewnie nie daje swojego adresu na listach więc jak go mają złapać?
-eeeee tam... pie****isz joincik... za dużo internetu!

 

[Tralaliński]

oj znamy takich :rendeer: tak mnie to wk***ia ze nawet nie wiem jak to określic Kiedyś palilem z takim kolesiem co przyniósł swoje palenie ok 4-5g. kumpel ktury byl zemna tak sie dopie****al to tego palenie ze az mi bylo wstyd za niego a jeszcze na sam koniec chcial wkrecic ze zginelo palenie a on je mial i jeszcze mowil ze go nie ma! takie gnojki sa bardzo wk***iajace i trzeba to tepic! np pląba w ryj :] Pozdro :cheers: :cheers:

 

[predator]

Szkoda mi takich ludzi u mnie jest taki kolo krzychu ***any zawsze pali na sępa i jak dorwie sie szkła to lepiej nie mówić.Nazywamy go ogonem jak sie dociebie przy***ie to TYLE nie ma ratunku od niego.Jeszcze jest taki z***any uker: Frajer i tyle co mu poradze że taki jest.

 

[Shogo]

kupisz zioło i dostaniesz majeranek

wlasnie jak mam ok ounca to zaczynam niekiedy sprzedawac takim idiota...

sprzedaja im grama w tym moze .2 to czysty weed a resza majeranek;]
zarobic mozna ale dilerem nie che byc

 

[predator]

Najlepiej powiedzieć :
Składałeś sie??
niee
To niee palisz!!
Koleś sie obraża a ty sobie spokojnie palisz i śmiejesz z jego mordy :!::!::!: r:
wyj***ć takich ludzi :sunny: r:
Peace

 

[Scoin]

Ja mam paru kumpli w klasie, którym mógłbym sprzedać 1g majeranku, a na drugi dzień by chcieli żebym im jeszcze załatwil bo "towar był mocny" hehe

 

[MAJTOHA]

Czemu tak o mnie mówita?

[ Dodano: 2006-04-10, 12:46 ]
Można dac zapalic temu co cie odczestuje.

 

[Orion]

jak w szkole zaczynalem jarac to tez nigdy nie mialem swojego stuffu :thumleft: ogolnie nie ciaglo mnie do tego ale kumple czestowali i sami zapraszali na jaranko czasami widzialem, że mają mało stuffu to wtedy zawsze odmawiałem i był git mi to nie przeszkadzało a ich się fajnie obserwowało :thumleft:

Jednemu kumplowi kiedyś powiedziałem o swoich plantach i troche mnie to wkurzyło, że o jaraniu moich topów wypowiadał się w sensie MY, jak będzie za dużo to SPRZEDAMY.

Niestety nie zdaje sobie sprawy ile kasy w to włożyłem i ile trzeba koło roślinki skakać ;-/
Po prostu przestałem o tym z nim rozmawiać .

Rozumiem że best kumpel chętnie go poczęstuję coś mu dam na wynos a co do sprzedaży to niestety nie ma MY .

Może go przekonam coby sam zasadził ziarno dam mu adres forum niech czyta i sobie radzi.. postawię tylko warunek że ma być porzadny box - nie tak jak kiedyś chciał parapet...

 

[Dzasta]

Ja mam paru kumpli w klasie, którym mógłbym sprzedać 1g majeranku, a na drugi dzień by chcieli żebym im jeszcze załatwil bo "towar był mocny" hehe

...mój kumpel podobnie zrobił, tylko zamiast majeranku sprzedał jakąs trawke która rosła koło przystanku, mówili że ich kopie. Na następny dzień chcieli jeszcze kupić, nie miał ususzonego to wyrwał to trawsko, dał im, powiedział że jeszcze świeże zioło, dopiero zerwał....widziałam jak to palili chcieli mi dać bucha....he he

 

[MAJTOHA]

Och jakaż Ty rozgarnięta. :thumleft: