Centrum ogrodnicze...hehe

[sniffo]

Chciałem sie dziś podzielić moim przeżyciem z centrum ogrodniczym w którym chciałem ostatnio ziemie!!!Mieszkam niedaleko Nowego Targu(Podhale) i właśnie tam poejchałem zakupić ziemie do moje ganji. Pytam sie "ekspedientki" czy mogę prosić ziemie ale żeby miała pH 6-7. Na to ekspedientka....że nie mają wogóle ziemi z pH !!!hehe...widać porządne "CENTRUM OGRODNICZE"))

 

[chaszczu]

buehehehe ja bym jej ***nal smiechem w morde

 

[Lob19]

Akurat.. ty bys nawet nie poszedl do centrum ogrodniczego, bo by ci sie nie chcialo albo bys powiedzial ze jestes chory i abym ja albo mietek kupil, albo przyniosl z domu

 

[Sed]

J miałem też podobny przypadek poprosiłem babe w sklepie o ziemie z ph6-7 a ona sie na mnie wydarła ty cyuje "co jeszcze co bede ci kwasowość mierzyć" :lol: ale sie wtedy z niej uśmiałem hehe

 

[growmen]

No te kobity w sklepach mają pojęcie o wszystkim tylko nie o tym co trzeba, ja kupowałem kiedys nawóz i doniczki papierowe to tez się musiałem nieźle namęczyć

 

[MILKA]

Ja jak szłem po ziemie i perlit to sam sobie wybrałem ona mi liczyła to z 10 min i z usmiechem wyszłem :!: ciężko znaleść sprzedawczynie która może pomoc!!!

 

[Laska]

-Jest perlit?
-nie ma
- (na poczatku zagubiony, pozniej wybuchlem smiechem)
:shock: , A wielki ogrodniczy, obok kwiaciarnia, a z tylu jakies plantacje wielkie.