- Rejestracja
- Wrz 5, 2011
- Postów
- 20
- Buchów
- 0
Siemano. To moja pierwsza fotorelacja i uprawa in. Zakończona już jakiś czas temu, ale w końcu zebrałem się żeby sklecić fotorelke ku potomności. 
Początkowo w boxie znalazły się 2 rośliny. Jedna to White Ryder od Quakemind’a, a druga to jedyna pestka wyciągnięta z out’a. Easy sativa x Passion #1. Zapylona pewnie jakaś sieją. Wyszły z ziemi 21 stycznia. Z tą pierwszą wiązałem duże nadzieje bo to ostatnia pestka z pakietu (wcześniejsze to 3 faceci i jeden mutant ;P), więc chciałem żeby chociaż ona mi to wyrównała. Mix z outa szybko pokazał jaja więc wyleciał z boxa. Jak się później okazało i tak by było ciasno przy 2 roślinach.
Box
szafka 27 x 35 x 46
ściany wymalowane na biało
Oświetlenie
3 x 23W Philips (po 1500lmn) 2700K
Odbłyśnik z puszki po piwie
Fotoperiod początkowo był 12/12 (do pokazania płci przez jedną z roślin), po wyrzuceniu faceta 20/4.
Wentylacja
1 x wyciągający 9x9mm 12v, ale podłączony pod 5v
wlot pasywny
W środku słoik z zacierem drożdżowym
Z tyłu na wylot zamontowany samorobny filtr węglowy
Podłoże
Ziemia ogrodowa (PH 5,5-6,5) zmieszana z dolomitem, keramzytem i włóknem kokosowym w kostkach
Na spód i wierzch także warstwa keramzytu
Docelowa doniczka ok. 7l
Nawozy
Od ok. 3 dnia Biohumus forte
Na flo Planton K
Temperatura
Dzień ok. 28 stopni C
Noc ok. 16 – 18 stopni C
Wilgotność
Brak higrometru niestety. Ale utrzymywana na odpowiednim poziomie za pomocą rozwieszonej szmatki zamoczonej w słoiku z wodą. Roślina nigdy nie okazywała oznak przesuszenia.
Początkowo w utrzymaniu odpowiedniej wilgotności pomagał też brak keramzytu na wierzchu. Trzeba było częściej podlewać, ale powietrze było wilgotne.
Pzdr
Początkowo w boxie znalazły się 2 rośliny. Jedna to White Ryder od Quakemind’a, a druga to jedyna pestka wyciągnięta z out’a. Easy sativa x Passion #1. Zapylona pewnie jakaś sieją. Wyszły z ziemi 21 stycznia. Z tą pierwszą wiązałem duże nadzieje bo to ostatnia pestka z pakietu (wcześniejsze to 3 faceci i jeden mutant ;P), więc chciałem żeby chociaż ona mi to wyrównała. Mix z outa szybko pokazał jaja więc wyleciał z boxa. Jak się później okazało i tak by było ciasno przy 2 roślinach.
Box
szafka 27 x 35 x 46
ściany wymalowane na biało
Oświetlenie
3 x 23W Philips (po 1500lmn) 2700K
Odbłyśnik z puszki po piwie
Fotoperiod początkowo był 12/12 (do pokazania płci przez jedną z roślin), po wyrzuceniu faceta 20/4.
Wentylacja
1 x wyciągający 9x9mm 12v, ale podłączony pod 5v
wlot pasywny
W środku słoik z zacierem drożdżowym
Z tyłu na wylot zamontowany samorobny filtr węglowy
Podłoże
Ziemia ogrodowa (PH 5,5-6,5) zmieszana z dolomitem, keramzytem i włóknem kokosowym w kostkach
Na spód i wierzch także warstwa keramzytu
Docelowa doniczka ok. 7l
Nawozy
Od ok. 3 dnia Biohumus forte
Na flo Planton K
Temperatura
Dzień ok. 28 stopni C
Noc ok. 16 – 18 stopni C
Wilgotność
Brak higrometru niestety. Ale utrzymywana na odpowiednim poziomie za pomocą rozwieszonej szmatki zamoczonej w słoiku z wodą. Roślina nigdy nie okazywała oznak przesuszenia.
Początkowo w utrzymaniu odpowiedniej wilgotności pomagał też brak keramzytu na wierzchu. Trzeba było częściej podlewać, ale powietrze było wilgotne.
7dzień
11 dzieńjeszcze razem
23 dzień
pierwsze preflowery
33 dzień
37 dzień
Roślina nie chciała dalej kwitnąć. Pojawiało się coraz więcej preflowerów, ale nie tworzyły się właściwe kwiaty. Sama roślina też już za bardzo nie rosła. I dobrze bo w boxie już ciasno
Czekałem ok 2 tyg i przestawiłem światło na 12/12. Już po kilku dniach pojawiły się pierwsze kotki 
43 dzień
69 dzień
81 dzień
Jak widać mocne LST się opłaciło i obdarowało wieloma topkami
95 dzień
103 dzień
108 dzieńw boxie ciasno
112 dzień
115 dzień
118 dzień
Poszła na 2 dni do ciemni. Trochę umęczona po niej...
123 dzień:harvest::harvest::harvest::harvest::harvest::harvest::harvest::harvest:
korzeń
I już po wstępnym suszeniu
Duże koty:
Małe kotki:
Haczyk z wszystkich większych liści (zbierane od początku uprawy ;]
Z liści przytopowych po trymingu (ok. 5g) powstała nalewka. <lol>
I zdjęcie suszu po curringu

Ogólny wynik ok 38,4 bez łodyg. Tylko, że jest to wynik przed curringiem a jak wiadomo podczas dosuszania kwiaty tracą jeszcze na wadze.
Jak na pierwszy raz jestem zadowolony bardzo. Tylko szkoda, że tak długo to trwało. Ciekawe co to ostatecznie była za pestka. Jakaś pomylona bez AF czy może po prostu potrzebowała tylko impulsu żeby zakwitnąć. Może powinienem wrócić później do 20/4. Może topy byłyby bardziej zbite... Ale to tylko gdybanie
Ogólnie jak dla mnie było OK!!! <joint> A Wy oceńcie sami
11 dzieńjeszcze razem
23 dzień
pierwsze preflowery
33 dzień
37 dzień
Roślina nie chciała dalej kwitnąć. Pojawiało się coraz więcej preflowerów, ale nie tworzyły się właściwe kwiaty. Sama roślina też już za bardzo nie rosła. I dobrze bo w boxie już ciasno
43 dzień
69 dzień

81 dzień
Jak widać mocne LST się opłaciło i obdarowało wieloma topkami

95 dzień
103 dzień
108 dzieńw boxie ciasno
112 dzień
115 dzień
118 dzień
Poszła na 2 dni do ciemni. Trochę umęczona po niej...
123 dzień:harvest::harvest::harvest::harvest::harvest::harvest::harvest::harvest:
korzeń
I już po wstępnym suszeniu

Duże koty:
Małe kotki:
Haczyk z wszystkich większych liści (zbierane od początku uprawy ;]
Z liści przytopowych po trymingu (ok. 5g) powstała nalewka. <lol>
I zdjęcie suszu po curringu

Ogólny wynik ok 38,4 bez łodyg. Tylko, że jest to wynik przed curringiem a jak wiadomo podczas dosuszania kwiaty tracą jeszcze na wadze.
Jak na pierwszy raz jestem zadowolony bardzo. Tylko szkoda, że tak długo to trwało. Ciekawe co to ostatecznie była za pestka. Jakaś pomylona bez AF czy może po prostu potrzebowała tylko impulsu żeby zakwitnąć. Może powinienem wrócić później do 20/4. Może topy byłyby bardziej zbite... Ale to tylko gdybanie
Pzdr