Co to za dziki pomidorek?

[Karamundzer]

Witam was drodzy ogrodnicy, wczoraj wracając do domu w ciężkim stanie zauważyłem rosnący sobie na widoku pomidorek. Ku mojemu zdziwieniu rośnie sobie dziko zaraz obok ogrodzenia mojej posesji. Co to jest to chyba wiem, lecz kieruję do was pytania:
1. Czy to sieja?
2. Jeśli nie to czy ktoś jest w stanie powiedzieć co to za odmiana?
3. Jak myślicie ile ma dni?

Przepraszam za jakość zdjęć ale tak jak mówiłem byłem w ciężkim stanie a w dodatku aparat w telefonie nie jest profesjonalną lustrzanką. A oto wspomniane zdjęcia pomidorka:https://www.forum.haszysz.com/solarr/albums/userpics/62166/DSC00193.JPG

https://www.forum.haszysz.com/solarr/albums/userpics/62166/DSC00192.JPG

 

[EasySativa]

wyglada jak moj white widow af przed atakiem slimaków , buch za ladne liscie

 

[delete]

na moje oko ze 3 tygodnie ma. jesteś pewien że nikt tego tam celowo nie posadzil? raczej na przemysłówke nie wygląda, ale jest za wcześnie, żeby rokować co to jest. sprawdź czy nie ma tam śladów ludzkiej ingerenji np przystrzyżone krzaki wokoło. wyplewione chwasty, pety, jakieś worki po nawozach itp itd. no i rozejrzyj sie czy w okolicy nie rośnie tego więcej może. Pozdro!

 

[Karamundzer]

Sprawdzałem wszystko dokładnie, w koło rośnie tylko trochę krzaków i pokrzyw, jest ogólnie też trochę syfu i jest oto jeden samotny pomidorek... Moje zdziwienie sięga zenity tym bardziej że faktycznie nie przypomina przemysłówek...

 

[jacko]

ja bym zostawił jak jest, czasami zerkał , ktoś to musiał posadzić,

 

[MIŚ]

Bierz łopatę i przesadzaj w nasłonecznione miejsce.Jest szansa ,ze zajarasz.Raczej nielogiczne,żeby tam ktoś celowo zsadził w takim miejscu.Ale w sumie twoje pytania są tak samo nielogiczne jak miejscówka tej roślinki więc nie wiadomo

 

[Guest]

indyjka ktos moze tedy szedł i wyrzucił jakies nasiona albo z palenia ktos znalazł w torbie i wy***ał jak masz w tym interes to wez ją przesadz w inne miejsce i bedzie twoja wygląda jak by miała z miecha