- Rejestracja
- Lut 5, 2020
- Postów
- 22
- Buchów
- 0
Siema, wykiełkowało mi o jedną pestkę za dużo, więc sobie zostawiłem ją na parapecie, aż do momentu gdy miną mrozy.
Planowałem go gdzieś wywalić na dwór - nie wiązałem z nim żadnej nadziei czy przyszłości, po prostu nie lubię zabijać raz danego życia
Pytanie do ekspertów, bo pierwszy raz coś takiego widzę - to jakiś chmielo-mutant?
Planowałem go gdzieś wywalić na dwór - nie wiązałem z nim żadnej nadziei czy przyszłości, po prostu nie lubię zabijać raz danego życia
Pytanie do ekspertów, bo pierwszy raz coś takiego widzę - to jakiś chmielo-mutant?