kiedyś było o ziomku w wiadomościach co poginał z buta bodajże przez Warszawe a co miał w plecaku? 1kg sprasowanego w koche palonka, wymiarów worka od mąki
Capneli go i dostał chyba 2 lata? Ale może w zawiasach, nie pamiętam już
Ale sam fakt ciekawy :queen:
A to że baku pały twojemu kumplowi nie wysłały pisma do sądu, to wcale nie znaczy, że tego nie zrobią i to nawet bez jego wiedzy. Za rok otworzy skrzynkę a tam będzie wezwanie do sądu, chyba że w tym trybie przyśpieszonym to szybciej