- Rejestracja
- Gru 11, 2005
- Postów
- 947
- Buchów
- 0
ktoś (chyba jakiś policjant) pie****ił mojej starej że był uzależniony od zioła i otarł się o śmierć bo zioło szkodzi i że codziennie od niego umierają setki tysięcy ludzi i że szkodzi jak amferamina a nawet gorzej i uzależnia fizycznie i psychicznie i że po roku czy tam 2-óch latach cdzłowiek staje się wrakiem i od niej umiera.Mówiła mi że zioło nie tylko się pali ale też wciąga nosem i się wstrzykuje :lol: I po co kłamać? na h*j ludzie kłamią o ziole że zabija?! a wcześniej z nią nawet hodowałem i paliłem!to właśnie przez takich po***anych ludzi zioło jest nielegalne i ma złą opinie. więc z hodowli in h*j mi wyjdzie bo będzie że się zabijam i jestem uzależniony więc chyba musze montować jakieś sionka na out.moze cos jej powiedziec jakos ja prekonac czy cos?pomozcie!jak sie dowiem co za typ jej to powiedzial to chyba utne mu hu*a i go nim zgwalce...zapodajcie jakies artykuly o legaliacji