nasiona marihuany

Czemu prawie zawsze mam zmułe ? =/

Wyszukiwarka Forumowa:

rudy

Well-known member
Rejestracja
Cze 29, 2006
Postów
70
Buchów
0
nie umiesz sobie wkrecic pozytywnej pi**y
popros jakiegos doswiadczonego jaracza zeby z Toba zapalil na pewno wkreci Ci jakis dym
borsuk2216 napisał:
pamietaj nic na sile ;)
wlasnie. smiej sie ze wszystkiego co Ci przyjdzie do glowy nie wymyslaj na miejscu jakichs chorych filmow :p
bomba po jaranku to ma byc czysty spontan :queen:
 

Kostek

Przećpana Morda :D
Weteran
Rejestracja
Sty 7, 2006
Postów
3,486
Buchów
17
Wydaje mi się, że osoba dopiero zaczynająca palić nie może się odnaleźć w "nowym świecie" i wyciągać z niego pozytywów. Ja zanim dostrzegłem jak jest za***iście być zjaranym i zanim zacząłem nakręcać różne dzikie akcje to musiałem się najpierw oswoić z tym wszystkim.
 
N

NaTaLcIa

Guest
Proszę nic nie sugerować :p
Wczoraj paliłam hasz, gram na 3 osoby w tym jeden doswiadczony...
Na początku zupełnie nic ale potem z siorka poszłysmy do takiego naszego "klubu" i zaczęli koledzy się bić (ale na zarty :p) nikt w to nie wnikał tylko ja najarana z siorką lałysmy się ze smiechu ... hehe była jazda.... ale wiecie co ? nikt nie poznał ze coś jarałysmy...
aha i nie wiedziałam ze haszysz na początku smakuje jak mydło :p:p heh

Acha chciałabym również dodać ze przy haszu i paliłam (chodzi mi o szlugi) a takze wypiłam jedno piwko :) Humorek za***isty, zero zmartwiem i w ogole :D
 

VERSACZ

Well-known member
Rejestracja
Maj 30, 2006
Postów
396
Buchów
0
NaTaLcIa napisał:
aha i nie wiedziałam ze haszysz na początku smakuje jak mydło
zalezy jaki hasz ale zeby pachnial jak mydlo to nie slyszalem :D
a zamiast dymu to wypuszczaliscie banki mydlane co :D zart
ja niedawno bralem wora haszu i tez w 3 palilismy, wyszlo 6 cybuchow,
wpizde buchow i wszyscy sie ostro za***ali :D ale wszystko zalezy od haszu

NaTaLcIa napisał:
Acha chciałabym również dodać ze przy haszu i paliłam (chodzi mi o szlugi) a takze wypiłam jedno piwko Humorek za***isty, zero zmartwiem i w ogole

a wczesniej 3 ryski fetki dla dobrej sylwetki :D
tak jak mowielm zeby wiecej palic to sie odmulisz :D
 
N

NaTaLcIa

Guest
heheh wiesz ten smak kojarzył mi sie z mydłem, ale baniek nie puszczalismy :p
heh ale byłaby wtedy faza :joker:

Pozdro :)
 

Protektus

Well-known member
Rejestracja
Kwi 19, 2006
Postów
373
Buchów
0
A ja za to na początku za***iście sobie wkręcałem beka ze wszystkiego, normalne rozumowanie, gadka non stop a teraz mam jakieś chu**we fazy : zamuła ( 0 rozmowy jak siadam to sie zawieszałem i siedzie, nie mówie już o normalnym rozumowaniu coś do mnie mowią a ja albo tego nie rozumiem albo całkowicie co innego słysze ;/ a pozatym wkręcam sie że każdy jest przeciwko mnie ;/ ) czasami to nawet jakichś drgawek dostaje :/. Nie wiem co jest. Dodam że pale od 1 klasy gimnazjum czyli od 13 roku życia a teraz mam 20 z groszem. Moze to dlatego że mam minimalne nadciśnienie ale z tego co wiem to MJ obniża. ;) Pozdro
 
F

febron

Guest
Ja po pierwszym paleniu kiedy juz mialem odlot do "tajemniczego ogrodu" :thumleft: zakcohalem sie w paleniu mozna by rzec.. :thumright: Pamietam ze pierwsza taka ladna czapa mi sie wlaczyla jak z ziomkiem zapuscilismy sobie muzyke na sluchawkach i byl taki odlot ze niewiedzialem gdzie jestem...i w sumie za kazdym paleniem z tym samym ziomkiem robilismy cos innego...nie bylo w tym czesto pojawiajacej sie w paleniu monotoni... :queen:
 
R

Raz

Guest
Protektus napisał:
gadka non stop a teraz mam jakieś chu* fazy : zamuła ( 0 rozmowy jak siadam to sie zawieszałem i siedzie, nie mówie
za często sam jarasz, ja też tak mam
 
J

Jose

Guest
hmmm....... jest kilka spraw, które mają wpływ na fazę. To jaki stuff palisz, w jakich ilościach, z kim, no i z jakim nastawieniem do tego podchodzisz. Ganja działa na kazdego inaczej, więc wszystko zależy jakim jesteś charakterkiem. Wszędzie można przeczytać żę muzycy twierdzą że lepiej docierają do nich dźwięki, malaże mają lepsze kreatywniejsze wizje, pisarze dostają natchnienia, a ci którzy lubią rozkminiać..... ....po prostu rozkminiają. ja jak jeszcze paliłem "dla fazy" dzień w dzień na początku miałem ostry gaz, później gastro no i sama zamuła. Przyznam że faza którą mam teraz znacznie różni się od tego co przeżywałem na początku. Może jest to spowodowane tym że znam ten stan doskonale. Jednak jedna rzecz nigdy się nie zmienia--->zawsze jest za***iście. Troszkę odbiegam od tematu--->sorry.
Pamiętaj że wszystko zależy jakie masz nastawienie i po co palisz. Moja porada? Myślę że jedyne co można zrobić to być sobą a na pewno dostrzeżesz rzeczy któych normalnie nie zauważasz.
 
M

mirczes

Guest
Moj ziomek hehe raz sie zbakal...hehe:D ze 3 godziny spedzil przed Tv nic nie mowiac:D znaczy sie co chciwle pojara mowil:D:D:D hehe Taka beeekA z niego byla:D hehe juz wiecej nie pali heeeeeeeeeeehehe:D
 

orbitek

Well-known member
Rejestracja
Kwi 30, 2009
Postów
126
Buchów
0
wszystko zależy od tego z kim się pali. My mamy taką paczkę i palimy zawsze razem i zawsze jest za***iscie, nie ma tak że ktoś zamula gdzieś w kącie bo jeśli tak sie dzieje to od razu do niego podchodzimy i mu jakieś skminy zapodajemy i on się odmula. Jesli palisz z kimś obcym to jest najgorsza skmina bo nie wiesz czego możesz sie po nim spodziewać i jak on zareaguję na Twoje rozkminy, wtedy jest najgorzej bo możecie oboje zamulić i koniec imprezy!
 
R

rrrrr

Guest
sex

Tak jak w temacie...
Czesto gdy jaram to zamiast duzo rozmawiac, smiać się z ziomami to wole np. usiąsc sama, rozkminiać i wogole... Łapie mnie taka zmuła ze hej...
Jestem ciekawa czemu tak się dzieje??

Bu$iaki :) :*:*
chu*a ci brakuje<joint>
 



Z kodem HASZYSZ dostajesz 20% zniżki w sklepie Growbox.pl na wszystko!

nasiona marihuany
Góra Dół