Czy nie uszkodziłem przypadkiem kiełka?

[TrickySwing]

Witam. Więc tak, mój problem polega na tym.

10.07 o 14:30 nasionka powędrowały do szklanki z wodą.
10.07 o 23:40 nasionka opadły na dno i trafiły do docelowej donicy pod światło. Palcem wykopałem tak 2cm dołek i wrzuciłem nasionko. Zasypałem ziemią, lekko podlałem wodą i zostawiłem.

Co 4-6 godzin podlewałem tamto miejsce malutką ilością wody (pół zakrętki wody mineralnej 0,5l i to jeszcze w większości dookoła) i dzisiaj dalej nic nie wyszło. Więc piszę się zapytać czy na pewno wszystko ok, czy snuć podejrzenia o zgniciu czy po prostu czekać?

Btw, postawiłem donicę tak 8cm od lamp i mam 30*. Lepiej ją do kiełkowania przestawić na dół co da 25-26* a dopiero po wyjściu z ziemi ją dać wyżej żeby się nie wyciągnęła?

Dodam, że roślinka to AK47 AF Fem od Ganjafarmer.pl. Pozdrawiam i dziękuję z góry za pomoc. <joint>

---------- Aktualizacja posta 12:36 ---------- Czas poprzedniego posta 12:34 ----------

Kurczę, nie wiem jak edytować. Oczywiście chodziło mi o nasionko, nie nasionka. Mój błąd, pozdrawiam.

 

[Green_booy]

hmm ja to zawsze robie tak ze wrzucam do szklanki jak pusci kielka w wodzie to leci na wate i max 2 dni i kielek ok.1.5 cm i dopiero w ziemie

 

[wyjewilk]

kie;kowanie pokojowa temp hz z 25 bym stawiaql optimal ciemno na wacie trzmam az sa liscie na badylu w ziemie przed wata potrzec mozna wrazie niekielkuje naciac jeszcze mi sie niezdaqzylo zawsze 100% inter nasiona

 

[Green_booy]

mozesz sprobowac tak jak ziomek mowi, ja szczerze mowiac nie wiem co zrobic w takiej sytuacji bo nigdy nie doswiadczylem zawsze wychodzily kielasy

 

[TrickySwing]

Dzięki chłopaki za odpowiedź, ale to nie do końca to o co mi chodziło. Ja się nie pytam jak kiełkować tylko o zaistniałą sytuację. Bo co do kiełkowania to tam pewne informacje mam, po prostu zadałem kilka pytań i przydałaby się na nie odpowiedź. Pozdrawiam.

 

[Green_booy]

ja to na twoim miejscu wyciagnał bym go delikatnie z ziemi i rzucil na wate, puscil wogole kielka?

 

[TrickySwing]

Powiem Ci, że nie mam pojęcia czy puścił. Stosowałem metodę "z wody do gleby". Poleżał w szklance aż napęczniał i opadł, i powędrował do docelowej donicy. I siedzi tam od 10 wieczorem. 2 dzień już.

 

[Green_booy]

no to nei widziales czy naisonko sie otworzylo i wyszedl chociaz mały kieleczek?xD

 

[TrickySwing]

No jak widać nie. Dlatego się martwię i jestem zły na siebie, bo zamiast je dać na chusteczki chciałem jak najszybciej zobaczyć moje maleństwo z listkami. I teraz nie wiem czy je trzymać czy wywalić i kiełkować następne. Jestem w kropce.

---------- Aktualizacja posta 13:07 ---------- Czas poprzedniego posta 13:05 ----------

Tym bardziej, że ludzie bardziej polecali metodę "z wody do gleby" dla początkujących

 

[Green_booy]

na twoim miejscu rozkopal bym delikatnie ziemie i sprawdzil czy puscil kielka, jesli nie wrzucil bym go jeszcze do wody i na wate powinien sie odratowac. nie wywalaj lepiej powalczyc, potem jak bedziesz palil jej kwiaty to bedziesz mial swiadomosc ze ja wyratowales:smokee:

 

[delete]

na twoim miejscu rozkopal bym delikatnie ziemie i sprawdzil czy puscil kielka, jesli nie wrzucil bym go jeszcze do wody i na wate powinien sie odratowac. nie wywalaj lepiej powalczyc, potem jak bedziesz palil jej kwiaty to bedziesz mial swiadomosc ze ja wyratowales:smokee:

Jakie, ku**a, rozkopał?
Autorze tematu, nie słuchaj go! W taki sposób możesz mu tylko zaszkodzić. Nigdy, przenigdy nie rozgrzebujemy ziemi! Czekaj cierpliwie, mi czasem wychodziły po tygodniu. Podlewaj tak, aby ziemia była wilgotna, nie mokra. Na jaką głębokość go wrzuciłeś? (EDIT: właśnie zobaczyłem) Na następny raz postaraj się opanować kiełkowanie na chusteczkach - możesz wtedy wykonać precrushing. Powodzenia.

 

[elektryczni606]

Wykop ale to wiadomo ze nasiono ci po prostu zgniło !
Ludzie on od ponad miesiąca czeka na roslinke (patrzcie na date kiedy wsadził!) wiec wiadomo ze juz tam nic nie ma.

Jak moczysz w wodzie to 3h, max 5 ! a niee jak opadnie na dno.
Później na chusteczki. Jak po 2 dniach od tego kiełek nie wyjdzie lepiej precrushing uzyj bo automaty mają twardą skorupke.

Aha ...cała ta procedura ma byc w ciemni wiec lampy sa nie potrzebne.

 

[Green_booy]

co ty pie****isz raz rozkopalem i jakos nic sie nie stalo

 

[delete]

Wykop ale to wiadomo ze nasiono ci po prostu zgniło !
Ludzie on od ponad miesiąca czeka na roslinke wiec wiadomo ze juz tam nic nie ma.

Jak moczysz w wodzie to 3h, max 5 ! a niee jak opadnie na dno.
Później na chusteczki. Jak po 2 dniach od tego kiełek nie wyjdzie lepiej precrushing uzyj bo automaty mają twardą skorupke.

Aha ...cała ta procedura ma byc w ciemni wiec lampy sa nie potrzebne.

Lol, po***ały mi się miesiące :lol3: A więc kolega ma rację. Nasionko do wody aż opadnie. A co do precrushingu, 2 dni to za mało. Ja zawsze robię go po około 4. Co do ciemni, nie ma różnicy czy wstawisz je odrazu pod lampy, czy nie. Światło i tak nie przejdzie przez ziemię...
A co do rozgrzebywania...w każdym poradniku jest napisane, że nie można tego robić. I się tego k*rwa nie robi.

 

[elektryczni606]

Ciemnia jako moczenie w szklance a poźniej na chusteczkach . Ziemia tez oswietlana nie musi byc dopóki nic nie wyjdzie jakby nie patrzeć.