- Rejestracja
- Cze 8, 2012
- Postów
- 6
- Buchów
- 0
Witam. Moglibyście mi coś doradzić? Oto jak wygląda problem:
Dziewczynka, automat, ma 4 tyg. Odległość lampy ok, temp 35 stopni (stoją bimbrowniki wkoło). Jako pierwsza wyrosła i była dość rozłożysta aż ostatnio zaobserwowałem, jak jej łodygi i liście opadły z sił (co widać na jpg). Wilgotność staram się utrzymywać na 40-50% ale i tak ciężko z tym - mam nawilżacz, no i ta temp. zbić jej nie dam rady, gdy na zew jest 36 ;/ i tak od kilku dni.
Kwestia nawożenia - w czwartek dostały drugi raz dawki koksów na veg - pół litra z odpowiednią proporcją nawozów wg producenta (hesi tnt). Prosze o pomoc, bo wydaje mi się, że jej bliźniaczka o pół dnia późniejsza zaczyna również tracić siły...
Przy okazji zapytam się was o jeszcze jedną sprawę. Po ostatnim podlewaniu żżółkły końcowki szczytowych liści - ok rozumiem, że przenawożenie, ale w takim razie jak mam zareagować, jeżeli równocześnie (naewt wcześniej się zaczęło) żółkną liście z peirwszych pięter ? Co robić ?
Pzodro

Dziewczynka, automat, ma 4 tyg. Odległość lampy ok, temp 35 stopni (stoją bimbrowniki wkoło). Jako pierwsza wyrosła i była dość rozłożysta aż ostatnio zaobserwowałem, jak jej łodygi i liście opadły z sił (co widać na jpg). Wilgotność staram się utrzymywać na 40-50% ale i tak ciężko z tym - mam nawilżacz, no i ta temp. zbić jej nie dam rady, gdy na zew jest 36 ;/ i tak od kilku dni.
Kwestia nawożenia - w czwartek dostały drugi raz dawki koksów na veg - pół litra z odpowiednią proporcją nawozów wg producenta (hesi tnt). Prosze o pomoc, bo wydaje mi się, że jej bliźniaczka o pół dnia późniejsza zaczyna również tracić siły...
Przy okazji zapytam się was o jeszcze jedną sprawę. Po ostatnim podlewaniu żżółkły końcowki szczytowych liści - ok rozumiem, że przenawożenie, ale w takim razie jak mam zareagować, jeżeli równocześnie (naewt wcześniej się zaczęło) żółkną liście z peirwszych pięter ? Co robić ?
Pzodro