Wiem coś o tym...
Ile to razy po zbakaniu się siedze i myśle, albo coś robię i za chwile...już nie pamiętam o czym myślałem albo co robiłem :mrgreen: Ale nie koniecznie muszę miec faze, żeby o czymś zapomniec. często nie pamiętam co robiłem poprzedniego dnia, itl. itd. To raczej nic poważnego :roll:
P.S. A zdarzyło Wam się może, że na pac-manie po jaraniu, podczas robienia sobie paszy schowaliście pilot do lodówki?!
Ja tak mam! Albo gdy zjem jogurt, to pudełko wyrzucam do kosza razem z łyżeczką :| Albo w dzień zapalam sobie światło w pokoju
Ja tam lubię takie akcje - potem mam z siebie wycie! często z kumplami opowiadamy sobie później takie różne scenki, co to każdy na bazie odpie****ał :wink: