I dlatego nie należy za wcześnie jarać.
Używki są dla ludzi, a nie dla gówniarzy.
Sorry za szczerość (pewnie jakieś negatywy za to dostanę) ale takie jest moje zdanie.
Ja zapoznałem się z Panią MJ, jak byłem już dorosły, miałem żonę, dziecko - i z pełną premedytacją i świadomością posadziłem, a potem zapaliłem, zrobiłem ciasteczka, napiłem się nalewki i przeżyłem mega_giga_hiper_za***istego tripa po olejku haszowym z amnesii :freak2:
Niby zwykły chwast - ale do tego trzeba podchodzić Z SZACUNKIEM !!! A nie na zasadzie "mam 15 lat, czym by tu się zaj***ć, ale tak, żeby wrócić o 22 i mama nie zauważyła".
Tyle
pozdro