R
Rider
Guest
Wlasnie przypomnialo mi sie pewne paranormalne wydazenie... hymmm niejestem pewny co do mej teori ze produkt ktory mozna spodkac w sklepowych chlodziarach zwany aktimelem moze wplynac na nasz haj po upaleniu, niepisal bym tego gdybym sam takiego niuansu nie przezyl, otuz bezinteresownie wypiwszy jednego aktimela pare sekund pozniej zapalajac ziolo dostalem strasznie dziwnej fazy, na poczatku faza byla za mocna tak ze na chwile stracilem kopletnie swiadomosc, jak ja odzyskalem stwierdzilem u siebie zacmienie wzroku i zabuzenie sluchu, cos okropnego niemoglem wstac z fotela, jak juz dalem rade wstac odrazu polecialem na glebe koles uratowal mnie po tym jak oplukal mi glowe zimnym prysznicem, dalej juz sie bardzo dobrze bawilem na wciaz mocnym haju... podsumowujac samo ziolo na 100% tego stanu niewywolalo gdyz tak sie stalo po 4 szkle na 3, do tego dzien wczesniej jaralem to samo i 3 razy wiecej. Dopuszczam tez mysl do swojej swiadomosci ze moglo to byc spowodowane jakimis niedogodnosciami stanu mojego zdrowia tylko niewiem jakich, zero zmeczenia, jakiejs choroby czy stanu psychicznego itd. wiec jestem pewien w 90% ze to przez tego aktimela
. Cala akcja miala miejsce 3 lata temu.