Dziwna rzecz dzieje sie z jedna z moich roslinek. Otoz pewna pani Durban poison rosnaca sobie w dosc zacienionym miejscu jest w 3 tygodniu kwitnienia i przepieknie pachnie skunkiem i poziomkami (czuc z 5 m) :queen: Z kolei pewna dama tez Durban Poison rosnaca w pelnym sloncu (duzo bardziej rozkrzaczona) jest w 2 tygodniu kwitnienia a topki cuchna sianem! Czy ktos zna przyczyne takiej sytuacji???