Doświadczenie nabyte w tym roku:
CS zrobione w tamtym roku nie działa(a na pewno, nie działa jak świeże).
Znalazłem na strychu słoiczek CS z zeszłego roku(woda przegotowana,łańcuszek 975-chyba i prostownik 12v), które działało. Na oko było widać, że coś nie halo, bo zrobił się grafitowy osad, a na górze przeźroczysta woda. Ale po wstrząśnięciu wyglądało ok. Postanowiłem zrobić eksperyment i dałem identyczną dawkę na taką samą roślinę, co w zeszłym roku(3 razy w ciągu 2 tyg.),minął miesiąc, przy nakładaniu, normalnie spaliło topa, ale wyrosły normalne kwiatki. To wszystko nie wpłynęło na wysokość rośliny,ale teraz roślinka spryskana wygląda na najmłodszą(co ciekawe nawet dolne, niepryskane odrosty są młodsze).
Takie info,może kogoś zainteresuje