97 dzień:
Dzisiaj ostatnie płukanie, nieco większa ilością wody. Poczekam aż przeschnie i gaszę światło. Nie mam porównania czy to da jakiś efekt czy nie. Dlatego chętnie sprawdzę. Na pewno czegoś zabrakło bo gałązki podczas przestawiania ewidentnie pokazują ze nie maja siły by to wszystko utrzymać. Następnym razem spróbuje jakoś im pomoc pod tym względem. Mały topik się złamał dlatego poszedł poleżakować już jakiś dzień temu do ciemnego kartonika. Dalszy plan ciemnia, do obrania ze zbędnych liści, ścinka i suszenie.
Dzisiaj ostatnie płukanie, nieco większa ilością wody. Poczekam aż przeschnie i gaszę światło. Nie mam porównania czy to da jakiś efekt czy nie. Dlatego chętnie sprawdzę. Na pewno czegoś zabrakło bo gałązki podczas przestawiania ewidentnie pokazują ze nie maja siły by to wszystko utrzymać. Następnym razem spróbuje jakoś im pomoc pod tym względem. Mały topik się złamał dlatego poszedł poleżakować już jakiś dzień temu do ciemnego kartonika. Dalszy plan ciemnia, do obrania ze zbędnych liści, ścinka i suszenie.